To koniec Juergena Kloppa w Liverpoolu? Niemiecki trener zabrał głos
Liverpool FC rozczarowuje w tym sezonie i plasuje się dopiero na dziewiątym miejscu w tabeli Premier League. Wielu z kibiców i ekspertów winą za taki obrót spraw obarcza trenera Juergena Kloppa. We wtorek szkoleniowiec "The Reds" zabrał głos ws. swojej przyszłości na Anfield Road.

Obecny sezon jest dla Liverpoolu wielkim rozczarowaniem. "The Reds" bardzo przeciętnie prezentują się w Premier League i są dopiero na dziewiątym miejscu w tabeli. Sytuacja nie poprawia się, więc zaczęły pojawiać się głosy wątpiące w przyszłość Juergena Kloppa w klubie. We wtorek Niemiec zapewnił jednak, że ani myśli o opuszczeniu Anfield Road.
- Jeśli nikt nie każe mi odejść, nie zrobię tego. To oznacza, że być może nadszedł moment, w którym musimy zmienić inne rzeczy. Jednak to jest coś na przyszłość. Mam przestrzeń i czas, aby o tym pomyśleć. Teraz trzeba skupić się na lepszej grze w piłkę nożną - przyznał szkoleniowiec na konferencji prasowej przed meczem z Wolverhampton Wanderers w Pucharze Anglii.
To koniec Juergena Kloppa w Liverpoolu?
Kibice Liverpoolu mają pretensje do Kloppa, że - w obliczu słabej dyspozycji drużyny - ten jest zbyt lojalny wobec niektórych zawodników. 55-latek przyznał, że słyszał takie głosy, jednak nie uważa, by postępował w ten sposób.
- Jestem lojalny. Myślę, że każdy powinien być, ale nie uważam, że jestem "zbyt lojalny". Problem jest złożony. Jeśli nie możesz nikogo sprowadzić, nie możesz nikogo usunąć. Taka jest sytuacja - odpowiedział na zarzuty.
Liverpool od października nie zachował w ligowych rozgrywkach czystego konta. W ostatnich 35 meczach stracił pierwszego gola 21 razy.
RadioZET.pl