Oceń
Benjy Murick napisał na Twitterze, że Czesław Michniewicz zgłosił się do władz „Świętych”, by wyrazić zainteresowanie pracą w klubie. „To trener, który dotarł z Polską do 1/8 finału na mundialu, a w lidze krajowej ‘ma historię ratowania klubów przed spadkiem. Władze Southampton nie zdecydowały się na zatrudnienie innego trenera ze względu na brak doświadczenia w Premier League i zadowolenie z pracy obecnego trenera Rubena Sellesa”.
Doniesieniom Muricka zaprzeczył syn selekcjonera, Mateusz Michniewicz, który jest aktywnym użytkownikiem Twittera. „Co za bzdura” – napisał, a pod innym wpisem dodał: „Nie napisałbym, że to głupota, gdybym nie zapytał wcześniej taty”. Zaznaczył też, że„na 100% znajdą się ludzie którzy pomyślą, że na serio chcieli się tam zgłosić”.
Michniewicz odniósł się też do jednego ze wpisów, którego autor twierdził, że trenera do Southampton bez jego wiedzy zgłosił jeden z agentów. „Jedyna opcja. To jest tak randomowy news, że ciężko by to było sobie samemu wymyślić”.
Czesław Michniewicz zakończył pracę w reprezentacji pod koniec grudnia 2022 roku. Od tamtego czasu mówiło się m.in. o tym, że jest zainteresowany pracą w Aberdeen. W podcaście "Chabiniak i Michniewicz" syn selekcjonera zdradził, że doszło do wstępnych rozmów między stronami, ale nie ustalono żadnych konkretów.
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł
