Nie żyje 38-letni piłkarz. Dwa lata temu poznał przerażającą diagnozę
Gints Freimanis, 13-krotny reprezentant Łotwy w piłce nożnej, nie żyje. Były zawodnik od dwóch lat walczył ze złośliwą odmianą raka. Miał 38 lat.
Gints Freimanis urodził się 8 maja 1985 roku. Występował na pozycji prawego obrońcy w takich klubach jak Ventspils, Jelgava czy Riga, a także w irlandzkim St Patrick's Athletic. W drużynie narodowej Łotwy rozegrał 13 meczów i zdobył jednego gola.
Chociaż Freimanis oficjalnie grał w piłkę do 2022 roku, to już rok wcześniej poznał przerażającą diagnozę. Lekarze wykryli raka skóry w czwartym stadium. Już wtedy miał przerzuty do nerek, wątroby i płuc. Chemioterapia początkowo pomogła, ale w styczniu br. choroba zaatakowała mózg. Sportowiec zmarł 6 czerwca.
Zmarł Gints Freimanis
"Gints Freimanis na zawsze pozostanie w pamięci kibiców jako nieugięty wojownik na boisku, który nie odstawiał nogi i był gotowy do największych poświęceń dla swojej drużyny. Prawdziwy człowiek pracy o wysokich zasadach i promieniującej dobroci" - napisano w komunikacie Łotewskiego Związku Piłki Nożnej.
RadioZET.pl/lff.lv
Tu się dzieje
