Oceń
Sobotni gol był dla Lewandowskiego niezwykle ważny, co pokazała jego reakcja. Tuż po strzeleniu bramki kapitan reprezentacji padł na murawę, a gdy wstał, na jego twarzy widać było łzy szczęścia.
Lewandowski po bramce w meczu z Arabią Saudyjską
- To spełnienie marzeń. Wiadomo, że dobro drużyny jest najważniejsze, ale chcąc nie chcąc jestem napastnikiem i z tyłu głowy zawsze mam, by strzelić bramkę i pomóc zespołowi. Pomimo że miałem asystę, wiadomo że strzelenie bramki na mundialu to dla napastnika spełnienie marzeń. Głęboko walczyłem o to, by zdobyć tego gola - powiedział w rozmowie z TVP Sport.
Lewandowski podsumował też spotkanie z Arabią Saudyjską. - Dziś zagraliśmy bardzo dobrze w ofensywie. Był karny dla rywali, choć dla mnie to nie był faul na karnego. Wiadomo że mogliśmy zagrać bardziej agresywnie, bardziej doskakiwać do rywala, ale mając dobry wynik, chcieliśmy bardziej kontrolować to spotkanie. Mieliśmy jeszcze kilka szans, ale być może dzięki temu zostaniemy na ziemi i w meczu z Argentyną pokażemy się z jeszcze lepszej strony. Damy z siebie wszystko, a co z tego wyniknie, to zobaczymy - powiedział.
Ostatnia kolejka fazy grupowej mistrzostw świata w grupie C rozegrana zostanie 30 listopada. Mecz Polska - Argentyna odbędzie się o godzinie 20.00. Właśnie on zdecyduje o tym, czy Polacy awansują do 1/8 finału.
RadioZET.pl
Oceń artykuł
