Oceń
Reprezentacja Polski przez cały okres pobytu na mistrzostwach świata w Katarze mieszkała w hotelu Ezdan Palace w Doha. Biało-czerwoni spędzili w tym miejscu kilkanaście dni i zostali pozytywnie zapamiętani przez menedżera, który rozmawiał z Michałem Białońskim z Interii.
- Gościć tu reprezentację Polski było wielką przyjemnością. Każdy piłkarz był uprzejmy, pomocny, ci najsłynniejsi również chodzili po ziemi i nie wywyższali się w kontaktach z załogą hotelu. Upiekliśmy dla nich mały tort na pożegnanie jako symbol szczęścia - wspominał Zaz.
Reprezentacja Polski w Ezdan Palace
Menedżer oczywiście liczy na powrót biało-czerwonych, tym razem już z rodzinami. - Byli u nas zaledwie kilka, kilkanaście dni, ale wspomnienia są na tyle mocne, że nawiązaliśmy więzi, jesteśmy w kontakcie z osobami, które organizowały tu pobyt Polaków. Czekamy na powrót Polaków do nas, już z rodzinami, bo każdemu się tu podobało - powiedział.
Zaz podkreślił, że pracownicy hotelu starali się wspierać podopiecznych Czesława Michniewicza. - Za każdym razem życzyliśmy Polsce powodzenia, by swój pobyt mogła przedłużyć, zostać do kolejnego meczu, wygrania wszystkich spotkań. Wiedzieliśmy, że oni również mieli dobre odczucia. Przekonaliśmy się o tym, gdy nas opuszczali. Czuli się u nas jak w domu. Oni również spowodowali, że czuliśmy się z nimi związani jak z rodziną - przyznał.
Reprezentacja Polski w MŚ 2022 w Katarze zremisowała z Meksykiem 0:0, pokonała Arabię Saudyjską 2:0 i przegrała z Argentyną 0:2. Cztery punkty pozwoliły na pierwszy od 1986 roku awans do 1/8 finału mundialu. W niej lepsza okazała się Francja, która finalnie sięgnęła po srebrny medal. Mistrzami świata zostali "Alibcelestes".
RadioZET.pl/interia.pl
Oceń artykuł