Skandal w Katarze. Piłkarze kupili sobie miejsca w drużynie na mundial?

Romain Molina o swoich rewelacjach poinformował na kanale na YouTubie. Powołał się na swoje źródła w obu afrykańskich reprezentacjach. Skandal ma dotyczyć dwóch zawodników Kamerunu i jednego z Ghany. Chodzi o - odpowiednio - Jerome'a Ngoma Mbekeliego i Souaibou Marou oraz Babę Rahmana.

Cała trójka miała przekazać znaczne kwoty selekcjonerom drużyn narodowych w zamian za powołanie do kadry na MŚ 2022 w Katarze. Mbekeli zagrał nawet cztery minuty w rywalizacji z Brazylią (0:1). Rahman z kolei od pierwszej do ostatniej minuty wystąpił w starciach z Portugalią i Urugwajem. Jedynie Marou nie dostał szansy debiutu na mundialu.

Zobacz także

DZIEJE SIĘ Cristiano Ronaldo ma dość. Odpowiada na atak mediów

Najpiękniejsza piłkarka świata zaczepiła Lewandowskiego w sieci. Wystarczyło jedno pytanie

Piłkarze płacili selekcjonerom za powołanie

Mbekeli i Marou byli jednymi z niewielu reprezentantów Kamerunu, którzy występują w rodzimej lidze - w drużynach Colombe Sportive i Coton Sport. Rahman jest zawodnikiem drugoligowego angielskiego Reading i pojechał na mundial kosztem piłkarza występującego w Premier League, Jeffreya Schluppa (Crystal Palace). W jego przypadku już przed turniejem pojawiały się wątpliwości. Mówiło się, że zapłacił za powołanie, aby zapracować na transfer do większego klubu.

RadioZET.pl/Romain Molina YouTube/polsatsport.pl