Obserwuj w Google News

Robert Lewandowski o karnym z Meksykiem. Dlaczego zmienił technikę?

2 min. czytania
22.11.2022 20:18
Zareaguj Reakcja

- Jakby przed wykonaniem każdy wiedział, jak strzelać karne, to by to zrobił - powiedział Robert Lewandowski po bezbramkowo zremisowanym meczu z Meksykiem w MŚ 2022 w Katarze. Kapitan reprezentacji Polski zmienił technikę uderzenia, którą imponuje od kilku lat.

Robert Lewandowski
fot. ANDREJ ISAKOVIC/AFP/East News

Robert Lewandowski w trakcie wykonywania rzutów karnych - czy to w Bundeslidze, czy teraz w La Lidze w barwach FC Barcelony - zawsze na moment się zatrzymuje, patrzy na bramkarza, czeka na jego ruch i uderza w przeciwnym kierunku. W spotkaniu grupy C MŚ 2022 w Katarze, pierwszym dla biało-czerwonych w tym turnieju, kapitan biało-czerwonych miał kolejną okazję, by zaprezentować swoje nieprzeciętne umiejętności w tym elemencie. Niestety nie wszystko poszło po jego myśli.

"Lewy" uderzył w lewą stronę Guillermo Ochoy, ale ten wyczuł intencje Polaka i sparował jego strzał. Natychmiast można było wychwycić, że tym razem snajper "Dumy Katalonii" zmienił swój nawyk i nie zdecydował się na zatrzymanie. Podszedł do piłki i w jednym tempie posłał ją w kierunku bramki. To się nie opłaciło. Po meczu Lewandowski skomentował swoje niestandardowe zachowanie.

Redakcja poleca

Lewandowski o karnym: Taką podjąłem decyzję

- To była moja decyzja - powiedział kapitan reprezentacji Polski przed kamerami TVP Sport. - Jakby przed wykonaniem każdy wiedział, jak strzelać karne, to by to zrobił. Gdybym strzelił, nikt by o tym nie mówił - tłumaczył.

Robert Lewandowski ocenił, że to był wyrównany mecz, w którym chodziło przede wszystkim o zachowanie czystego konta. Żałował jednak zmarnowanej okazji. - Mogliśmy wygrać to spotkanie. Będziemy szanowali ten punkt. Był karny i była szansa, ale nie strzeliłem. W tym momencie to boli, ale musimy patrzeć już na kolejnego przeciwnika - podkreślił. Dodał, że w tym starciu biało-czerwoni atakowali zbyt małą liczbą zawodników, by wykreować kilka innych sytuacji, ale - jak jeszcze raz zaznaczył - kluczowa była defensywa. W mediach społecznościowych jeszcze raz przeprosił za zmarnowanego karnego.

W drugiej kolejce reprezentacja Polski zagra z Arabią Saudyjską, która we wtorek sensacyjnie pokonała Argentynę 2:1.

RadioZET.pl/TVP Sport