Oceń
Jules Kounde musiał zdjąć łańcuszek dopiero pod koniec pierwszej połowy. Wcześniej, po jednym ze strzałów, Francuz chował biżuterię pod koszulkę.
Obrońca Barcelony pozbył się ozdoby dopiero po interwencji polskiego sztabu. Najpierw Łukasz Rogowski napisał na Twitterze, że „Kounde gra w łańcuszku. Biżuteria jest niedozwolona” i oznaczył przy tym oficjalne konto FIFA. Jeden z internautów zwrócił też na to uwagę Jakuba Kwiatkowskiego, rzecznika prasowego i team managera naszej kadry, który w trakcie meczów siedzi na ławce obok piłkarzy i trenerów.
„Podkablowalem do technicznego” – przyznał Kwiatkowski. Po chwili Kounde musiał zdjąć naszyjnik.
Relacja live ze spotkania trwa na sport.radiozet.pl.
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł