Oceń
Najwięcej ofiar, jak podały argentyńskie służby stanowili kibice, którzy wzięli udział w świętowaniu na ulicach w Buenos Aires. Dwie śmiertelne ofiary to, jak podały służby medyczne Argentyny, osoby, które spadły z dużej wysokości i odniosły poważne obrażenia. Także większość rannych osób stanowią kibice, którzy zostali ranni w efekcie upadków, m.in. z drzew, lamp ulicznych czy wiaduktów.
Według gazet “La Nacion” i “Clarin” z powodu licznych ofiar w kilku miejscach kraju samorządowcy odwołali zaplanowane wydarzenia służące uczczeniu triumfu argentyńskich piłkarzy.
W Buenos Aires, gdzie na ulice wybiegło ponad 4 mln osób, we wtorek i środę doszło do zamieszek. W trakcie starć z policją funkcjonariusze zatrzymali łącznie 9 osób.
MŚ 2022: Dramatyczne liczby po mistrzowskiej fecie Argentyńczyków
Argentyńskie media prześcigają się w publikowaniu nietypowych zachowań rodzimych kibiców. Wśród nich jest m.in. pozdrawiająca piłkarzy na ulicach stolicy kobieta, która w szale radości zdjęła z siebie ubranie i bieliznę, a także kibic, który urwał sygnalizację świetlną.
Media wskazują, że na ulice argentyńskich miast wylegli świętować sukces Lionela Messiego i jego kolegów także osoby z elektronicznymi bransoletami podlegający aresztowi domowemu.
W niedzielę reprezentacja Argentyny po raz trzeci w historii została mistrzem świata w piłce nożnej. W finałowym meczu turnieju, rozegranym w Lusajl, zespół drużyna z Ameryki Południowej pokonała Francję po rzutach karnych 4-2. Po 90 minutach był remis 2:2, a dogrywka zakończyła się wynikiem 3:3.
RadioZET.pl/PAP - Marcin Zatyka
Oceń artykuł