Oceń
PZPN w czwartek po południu podał, że Czesław Michniewicz nie będzie dalej pracował z kadrą i niebawem obejmie ją nowy trener. Decyzję związku w rozmowie z mediami skomentował rzecznik Jakub Kwiatkowski. - Wyniki bronią selekcjonera, ale zdecydowała wizja PZPN-u na temat tego w którym kierunku kadra powinna kroczyć – stwierdził team manager reprezentacji.
Były selekcjoner kadry, Antoni Piechniczek, uważa, że decyzja PZPN-u nie była dobra, a Czesław Michniewicz zasłużył na zaufanie. - To jest stracony rok w tym sensie, że trener wywalczył awans do MŚ, wyszedł z grupy, a po drodze utrzymał reprezentację w LN. I nagle znajdujemy się w tym samym punkcie sprzed roku, bo znowu będziemy zatrudniali kogoś nowego – powiedział Antoni Piechniczek w rozmowie z Radiem ZET.
Piechniczek uważa też, decyzja PZPN przyniesie tylko chaos a dotychczasowy trener zasłużył na zaufanie.
Prezes PZPN-u: nasz wybór musi przemyślany
W czwartek PZPN ogłosił, że Czesław Michniewicz z dniem 31 grudnia 2022 roku przestanie pełnić funkcję selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. W oświadczeniu, które ukazało się na stronie związku dodano, że w najbliższym czasie rozpocznie się proces wyboru nowego trenera kadry narodowej.
- Nasz wybór musi być przemyślany, dlatego nie będziemy deklarować konkretnych dat prezentacji selekcjonera. Jednocześnie zapewniamy, że wybór nowego szkoleniowca jest dla zarządu PZPN kwestią priorytetową – podkreślił Kulesza.
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł