Niemcy poniosą konsekwencje swojego gestu? FIFA podjęła decyzję
- FIFA próbuje nas uciszać, stąd ten gest - mówił selekcjoner reprezentacji Niemiec Hansi Flick. Przed spotkaniem z Japonią piłkarze zasłonili sobie usta w proteście przeciwko wprowadzeniu zakazu noszenia opaski "One Love". Międzynarodowa Federacja Piłkarska podjęła już decyzję w kwestii ewentualnej kary dla mistrzów świata z 2014 roku.
FIFA w poniedziałek na spotkaniu z przedstawicielami drużyn narodowych zagroziła, że noszenie tęczowych opasek kapitańskich z napisem "One Love" będzie wiązało się z karą żółtej kartki. Takie plany miało siedem reprezentacji: Niemiec, Danii, Anglii, Holandii, Belgii, Walii oraz Szwajcarii. Stanowisko Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej, która stanęła po stronie organizatorów MŚ 2022, wywołało kontrowersje. Kadra Niemiec zdecydowała się nawet na protest.
Przed meczem z Japonią piłkarze tradycyjnie ustawili się do zdjęcia. Reprezentanci Niemiec zasłonili sobie usta, dając tym samym wyraźny sygnał, że zostali uciszeni przez centralę. "Prawa człowieka nie podlegają negocjacjom" - napisano później w oświadczeniu Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB).
Niemcy nie zostaną ukarani
Do kuriozalnych scen doszło jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Sędzia z Surinamu Zachari Zeegelaar podszedł do Manuela Neuera, by sprawdzić, jaką opaskę założył bramkarz Bayernu Monachium. Widniało na niej serce, ale czarne, bez tęczowych elementów i napisu "One Love", który tak bardzo uwiera Katarczyków i Gianniego Infantino.
Gest wywołał burzę. Sprawą zainteresowała się Komisja Dyscyplinarna FIFA, która miała orzec, czy zachowanie piłkarzy reprezentacji Niemiec było zgodne z regulaminem. Ostatecznie odstąpiono od wymierzenia kary.
Tymczasem DFB złożyło skargę na FIFA do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie w związku z zakazem używania opaski "One Love". Jeśli CAS uchyli decyzję światowej federacji, Manuel Neuer i pozostałe ekipy będą mogły bez skrępowania zakładać tę opaskę w trakcie MŚ 2022.
RadioZET.pl/skysports.com
Tu się dzieje
