Oceń
Polacy po pierwszych 45 minutach utrzymali z Meksykiem korzystny, bezbramkowy remis nie dopuszczając rywali do wielu okazji. Najgroźniej pod naszą bramką było w 25. minucie, gdy z dośrodkowania Lozano uderzał Alexis Vega. Tuż przed przerwą dobrą interwencją popisał się też Wojciech Szczęsny. Spotkanie dla postronnego widza mogło być mało ciekawe, bo w pierwszej połowie padł dokładnie.. 1 celny strzał. Meksyk uderzał na bramkę Szczęsnego pięciokrotnie, a Polacy oddali jeden strzał. Ostatecznie, spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
W sieci szybko zaczęły się pojawiać złośliwe komentarze nt. gry biało-czerwonych. "Gra Polski jest trochę jak wyjście na miasto w poniedziałkowy wieczór. Chcesz tego i sprawy wyglądają obiecująco, ale po 10 minutach masz ochotę wrócić i położyć się w łóżku" - napisał Albert Blaya Sensat, hiszpański analityk zajmujący się głównie FC Barceloną.
Na wpis Sensata ironicznie odpowiedział Tomasz Ćwiąkała. "Dziękuję bracie" - napisał dziennikarz Canal Plus Sport. Mecz Polski z Meksykiem był drugim rozgrywanym we wtorek spotkaniem grupy C. W pierwszym Argentyna sensacyjnie uległa Arabii Saudyjskiej 1:2
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł