Oceń
Yaser Al-Shahrani musi polecieć do Niemiec, by natychmiast przejść operację. Arabskie media poinformowały m.in., że Mohammed Bin-Salman, koronowany książę Arabii Saudyjskiej i premier tego kraju, wykupił zawodnikowi prywatny lot i wizytę w klinice.
"Po przeprowadzeniu badań rentgenowskich stwierdzono, że Yasser Al Shahrani miał złamaną szczękę i kości twarzy, a z powodu krwawienia wewnętrznego wymagał szybkiej interwencji chirurgicznej. Mohammed Bin Salman, książę koronny Arabii Saudyjskiej polecił, aby Yasser został przetransportowany prywatnym odrzutowcem do Niemiec na leczenie - poinformował portal Gulf Today.
Do zderzenia Al-Shahraniego z Mohammedem Alowaisem doszło w doliczonym czasie gry meczu Argentyny z Arabią. Obrońca próbował interweniować we własnym polu karnym, ale uprzedził go bramkarz. Na nieszczęście defensora golkiper wystawił do przodu kolano, którym trafił go w głowę.
Arabia Saudyjska traci dwóch graczy. Kontuzja kapitana
Kontuzja wykluczyła z mundialu także kapitana Arabii Saudyjskiej, Salmana Faraja. Pomocnik nazywany "arabskim Zidanem" musiał zejść z boiska tuż przed przerwą meczu z Argentyną.
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł