Oceń
- Paulo Sousa wyznał na konferencji prasowej przed meczem Węgry - Polska, że jego piłkarze nie wiedzą jeszcze, kto zagra w czwartkowym meczu
- Portugalski selekcjoner dodał, że nigdy nie miał w zwyczaju informować o tym swoich zawodników dzień przed meczem, a robi to dopiero na kilka godzin przed nim
Paulo Sousa, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski, przyznał, że jego podopieczni nie wiedzą jeszcze, kto wybiegnie na boisko w czwartkowym starciu z Węgrami w eliminacjach mistrzostw świata 2022 w Katarze.
Spotkanie w Budapeszcie będzie debiutem Portugalczyka na stanowisku selekcjonera. Trzy dni później biało-czerwoni podejmą na stadionie Legii w Warszawie Andorę, a 31 marca zagrają w Londynie z Anglią.
Węgry - Polska. Paulo Sousa: "Piłkarze jeszcze nie wiedzą, kto zagra"
Sousa żałuje, że nie będzie mógł skorzystać z Mateusza Klicha (we wtorek miał pozytywny wynik testu na koronawirusa), ale - jak zaznaczył - nie zamierza szukać wymówek.
- Niestety, nikt z nas nie jest bezpieczny. Pandemia jest ciężka do kontrolowania. Nawet wtedy, gdy wszystkie federacje są tak dobrze zorganizowane, działają szybko, a my - piłkarze, trenerzy, działacze – zachowujemy się profesjonalnie, dbamy o siebie. Mateusz to kluczowy zawodnik dla mnie i dla drużyny narodowej, zarówno pod względem intensywności gry z piłką, jak i bez niej, ale my nie szukamy wymówek, usprawiedliwień. Mamy inne rozwiązania. Jestem przekonany i wierzę, że te, które zastosujemy, pozwolą nam na dobry występ – podkreślił Portugalczyk podczas konferencji prasowej w Budapeszcie, tuż przed treningiem kadry.
Selekcjoner biało-czerwonych już wcześniej zapowiadał, że w bramce postawi na Wojciecha Szczęsnego. Natomiast cały skład - jak teraz przyznał - ujawni w czwartek. Wtedy też dowiedzą się o tym piłkarze.
- Oni jeszcze nie wiedzą, kto zagra. Zwykle przekazuję informacje w sprawie wyjściowego składu przed wyjazdem na stadion, czyli uczynię to jutro w godzinach popołudniowych - zapowiedział Sousa.
Jak dodał, trzy treningi, jakie już przeprowadził z biało-czerwonymi (jeden w poniedziałek i dwa we wtorek), dały mu lepsze wyobrażenie o piłkarzach.
Sousa: "W reprezentacji nie muszę prosić o kupno bramkostrzelnego napastnika"
- Myślimy o tym, co może się jutro wydarzyć, również pod względem strategicznym. Powtarzam jeszcze raz, nie chcemy mieć wymówek, choć dla mojego kolegi Marco Rossiego to będzie 25. mecz. A sześciu ostatnich nie przegrał. Ten proces sprawił, że mają do siebie zaufanie. Ale my też ufamy w swoje umiejętności. I wierzymy, że przy wprowadzaniu nowych rzeczy ta jakość pozwoli nam rywalizować na najwyższym poziomie - podkreślił.
Zapytany przed debiutem o różnicę w pracy z klubami i z reprezentacją, odparł:
- To oczywiście inne wyzwanie. Główna różnica polega na procesie treningu. Nie mamy zbyt dużo czasu. W kadrze ostatni mecz polscy piłkarze zagrali kilka miesięcy temu, pod wodzą innego szkoleniowca. Ale pozytywne dla selekcjonera jest to, że tutaj nie musi prosić o kupno np. bramkostrzelnego napastnika. Jako trener kadry może go po prostu powołać. To jest dla mnie dobre - przyznał z uśmiechem Sousa.
Jakub Kwiatkowski, team menedżer reprezentacji i rzecznik prasowy PZPN, przy okazji konferencji prasowej przyznał, że otrzymał informację, iż kolejny wynik testu na COVID-19 w przypadku Klicha był tym razem negatywny.
Węgry - Polska: Kiedy i o której godzinie mecz? Relacja na żywo i wynik live online el. MŚ 2022
Mecz Węgry - Polska w eliminacjach do mistrzostw świata 2022 w Katarze odbędzie się w czwartek 25 marca o godzinie 20:45 na Groupama Arena w Budapeszcie. Relacja na żywo i wynik live online meczu Węgry - Polska na sport.radiozet.pl.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł