Oceń
W pierwszej połowie meczu Polska - Anglia kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Na murawie atmosfera była bardzo napięta. Kamil Glik postawił rywalom niezwykle twarde warunki gry, nie unikając pojedynków bark w bark, a także słownych starć.
Tuż przed zejściem do szatni biało-czerwoni mieli rzut wolny. Obrońca Benevento Calcio mocno walczył z jednym z rywali, ale finalnie nic z tej akcji nie wyszło, a sędzia zakończył pierwszą część spotkania. W tym momencie między zawodnikami obu zespołów doszło do małej awantury, gdzie Glik ruszył na przeciwników, a odciągać musieli go jego koledzy z drużyny. Po trzech minutach sytuacja uspokoiła się, a 33-latek i Harry Maguire zostali ukarani żółtymi kartkami. Gareth Southgate po meczu Polska - Anglia nie chciał komentować całej sprawy. Zdradził tylko to, że reprezentacja zbiera dowody.
Polska - Anglia: Rywale biało-czerwonych zbierają dowody. Chodzi o sytuację z Kamilem Glikiem
Tego nie pokazały kamery. W przerwie Glik wdał się w awanturę z Anglikami [WIDEO]
- Zmierzymy się z tym, co wydarzyło się boisku. Pojawił się raport i musimy dowiedzieć się trochę więcej o tym, co się stało. W tej chwili wciąż zbieramy wszystkie dowody, więc nie ma sensu bym dalej tutaj spekulował - zaznaczył selekcjoner wicemistrzów Europy.
ZOBACZ WIĘCEJ: Polska spadła na 3. miejsce w tabeli. Sprawdź układ grupy
Niesmak na PGE Narodowym. Polscy kibice wygwizdali klęczących Anglików
Z kolei kapitan zespołu Harry Kane nazwał zdarzenie "incydentem", który został zgłoszony arbitrom. - Było to coś, co zostało zrobione, a nie powiedziane. Nie mamy szansy spojrzeć na nagranie i porozmawiać z chłopakiem - komentował w wywiadzie dla BBC Radio 5 Live.
Polacy zremisowali z Anglią 1:1. Po bramce Kane'a w drugiej połowie, biało-czerwoni wyszarpali remis rzutem na taśmę. W doliczonym czasie gry gola zdobył Damian Szymański.
RadioZET.pl
Oceń artykuł