Media: Przełom ws. Szewczenki. Wymarzona sytuacja dla PZPN
Andrij Szewczenko przestał pobierać pieniądze z włoskiej Genoi i tym samym został wolnym trenerem - dowiedział się magazyn "Piłka Nożna". Cała sytuacja daje PZPN-owi łatwiejszą drogę do podjęcia rozmów z ukraińskim szkoleniowcem w sprawie ewentualnego objęcia reprezentacji Polski.

Andrij Szewczenko był przymierzany do roli selekcjonera reprezentacji Polski już po Paulo Sousie, ale ostatecznie Cezary Kulesza postawił na Czesława Michniewicza. Sytuacja z 46-latkiem nie była taka prosta, gdyż po zwolnieniu z Genoi włoski klub dalej wypłacał mu wynagrodzenie. Znalezienie nowej drużyny przez byłego ukraińskiego napastnika oznaczałoby rezygnację z dużych pieniędzy, na co sam zainteresowany nie chciał się zgodzić. Okazuje się, że ta sprawa to już przeszłość. Magazyn "Piłka Nożna" dowiedział się, że Szewczenko nie pobiera już pieniędzy z klubu z Serie A.
"Nie wiemy, na jakich zasadach rozstał się z Genoą, ale oficjalnie jest już wolnym trenerem, który bez zgody Włochów może podpisać umowę z nowym pracodawcą. Czy będzie nim PZPN?" - pisze w artykule Paweł Gołaszewski.
Andrij Szewczenko obejmie polską reprezentację?
Na początku tego tygodnia polska federacja piłkarska opublikowała oświadczenie, w którym przekazała, że nie skorzystała z klauzuli zawartej w kontrakcie Czesława Michniewicza, umożliwiając przedłużenie jego umowy na aktualnych warunkach.
Następnie Tomasz Ćwiąkała poinformował na Twitterze, że PZPN kontaktowało się z otoczeniem Szewczenki w sprawie ewentualnego zatrudnienia.
Przed objęciem Genoi Andrij Szewczenko przez pięć lat prowadził reprezentację Ukrainy, z którą dwukrotnie awansował na Euro (2016 i 2020). O ile we Francji jego drużyna nie wyszła z grupy, tak na ostatnim czempionacie dotarła do ćwierćfinału.
RadioZET.pl