Oceń
Według portalu WP Sportowe Fakty podczas pobytu w Katarze Robert Lewandowski miał opuścić jeden z treningów reprezentacji. Nie wynikało to z kontuzji, lecz niskiego poziomu treningu zaplanowanego przez sztab.
"Zamurowało mnie, gdy dowiedziałem się, że przed meczem z Francją na mundialu Robert Lewandowski zszedł z treningu wcześniej, bo nie był zadowolony z poziomu zajęć. Nawet jeżeli trening naprawdę nie był jakościowo na wysokim poziomie (tak było według relacji świadków), to jednak zachowanie gracza Barcelony świadczy, że pewne proporcje zostały zaburzone. A Santos pokazał ostatnio na mundialu w Katarze, że nie ma dla niego świętych krów, przecież posadził na ławce Cristiano Ronaldo" - pisze Mateusz Skwierawski.
Ostatecznie Polacy przegrali z Francją 1:3 i pożegnali się z turniejem. Tuż po spotkaniu kilku zawodników na czele z Lewandowskim w wymownych słowach wypowiadało się na antenie TVP Sport na temat prowadzenia reprezentacji Polski.
- Potrzebna jest radość z gry, to będzie ważny element nawet niedalekiej przyszłości. Jak próbujemy atakować, to jest inaczej. Gdy gramy bardzo defensywnie, to tej radości nie ma - mówił 34-latek.
Stery po Czesławie Michniewiczu w drużynie biało-czerwonych przejął Fernando Santos. - Ważna będzie współpraca na boisku, dynamika gry. Musimy umieć grać tak, żeby przeciwnik nie zbliżał się do naszej bramki. To podstawa. To jest ważniejsze niż ta cała filozofia - zaznaczał Portugalczyk w dniu oficjalnej prezentacji na PGE Narodowym.
RadioZET.pl
Oceń artykuł