Obserwuj w Google News

Dziennikarz TVP nie gryzł się w język. Powiedział, co myśli o polskim kadrowiczu

2 min. czytania
07.03.2023 12:32
Zareaguj Reakcja

Maciej Iwański nie gryzł się w język na kanale meczyki.pl na temat Grzegorza Krychowiaka. Dziennikarz TVP Sport uważa, że jego czas w reprezentacji Polski dobiegł końca. Jego zdaniem Fernando Santos powinien zacząć rozglądać się za piłkarzem, który przyda się kadrze na następne lata.

Krychowiak, Szczęsny i Lewandowski
fot. Iwanczuk/Sport/REPORTER/East News

W drugiej połowie marca reprezentacja Polski pod wodzą nowego selekcjonera rozpocznie walkę o awans na Euro 2024. W pierwszych meczach eliminacji biało-czerwoni zmierzą się z Czechami i Albanią. Zanim jednak dojdzie do spotkań kibice z wypiekami na twarzy będą wyczekiwać pierwszych powołań Fernando Santosa. Portugalczyk zaprezentuje listę z nazwiskami w piątek 17 marca.

Dziennikarz TVP nie chce Krychowiaka w kadrze Santosa

Przed ogłoszeniem kadry na marcowe zgrupowanie dziennikarze zastanawiają się, jaką drogę obierze szkoleniowiec i z kogo ewentualnie zrezygnuje, a kogo nowego będzie chciał wprowadzić do drużyny narodowej. Wiele poświęca się postaci Grzegorza Krychowiaka. W programie "International Level" na portalu meczyki.pl Maciej Iwański opowiedział się wprost za skreśleniem doświadczonego gracza.

- On mi nie pasuje do tego nowego otwarcia. Natomiast jeżeli będzie grał w tej reprezentacji, będę trzymał za niego kciuki, jak za każdego innego piłkarza. Jeżeli zagra, to myślę, że jeszcze jest w stanie się obronić, bo to doświadczony zawodnik. Natomiast budowanie na nim przyszłości reprezentacji jest trochę bezcelowe. Też poziom ligi, w której gra, na to wskazuje - podkreślił dziennikarz TVP Sport.

Redakcja poleca

W lipcu zeszłego roku Krychowiak trafił do Arabii Saudyjskiej, podpisując roczną umowę z Al-Shabab. W ostatni weekend w sieci zrobiło się głośno na temat pomocnika, który w ligowym starciu wykazał się kuriozalnym zachowaniem. W jednej z akcji w drugiej połowie 33-latek ruszył za pędzącym rywalem, ale na wysokości środka pola zdecydowanie zwolnił, nie przeszkadzając mu w zdobyciu gola.

RadioZET.pl