Oceń
„Nasser Al-Khelaifi miał zlecić porwanie i tortury Benabderrahmane'a” - pisze L'Equipe. Agencja prasowa AFP podała z kolei, że dochodzenie w tej sprawie prowadzi trzech sędziów śledczych. Do porwania lobbysty miało dojść w 2020 roku, gdy Benabderrahmane przyleciał do Kataru. Wówczas to mężczyzna był rzekomo zatrzymany na pół roku i torturowany. Później został umieszczony w areszcie domowym, a wypuszczono go dopiero w listopadzie tego roku o podpisaniu klauzuli milczenia na temat wrażliwych dokumentów".
"Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że ta historia jest wreszcie przedmiotem dochodzenia francuskiego wymiaru sprawiedliwości" – powiedzieli prawnicy Benabderrahmane'a dla francuskiej agencji AFP.
Według L’Equipe, tajne dokumenty mogą zawierać dane nt. przyznania Katarowi mundialu, a także dystrybucji praw transmisji meczów w TV. Nasser Al-Khelaifi jest bowiem prezesem giganta medialnego - grupy beIn Media. Właściciel PSG był już wcześniej podejrzewany o nieuczciwą umowę z FIFA w sprawie transmisji kolejnych dwóch mistrzostw świata, ale sąd w Szwajcarii nie znalazł dowodów na jego winę.
Adwokaci właściciela PSG nie komentują sprawy
Według francuskiej Dyrekcji Generalnej Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI) i Generalnego Inspektoratu Policji Państwowej (IGPN), "tajnymi dokumentami" mogą być też intymne filmy szefa PSG z kochanką oraz rozmowy z Jeromem Valcke z FIFA i emirem Kataru Tamimem ben Hamadem Al Thani.
Adwokaci Al-Khelaifiego nie komentowali sprawy, zasłaniając się tajemnicą zawodową.
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł
