Oceń
UEFA w zeszłym miesiącu została skrytykowana przez autorów niezależnego raportu, w którym wytknięto federacji liczne błędy organizacyjne. "Prawie doprowadziły one do katastrofy" – zaznaczono. W związku z tymi wnioskami przedstawiciele UEFA zapowiedzieli, że zwrócą koszty 20 tys. kibicom, którzy nie mogli wejść na stadion, by obejrzeć mecz.
"Refundacje będą dostępne dla wszystkich fanów (...), w przypadku których zgłoszono największe szkody. Biorąc pod uwagę te kryteria, specjalny program refundacji obejmuje cały przydział biletów Liverpool FC na finał, tj. 19 618 biletów" - zapowiedziała UEFA, dodając, że wszyscy posiadacze biletów, którzy nie weszli na stadion przed pierwotnie zaplanowaną godziną rozpoczęcia meczu lub w ogóle niemogący wejść, również otrzymają zwrot pieniędzy.
Zwycięstwo Realu 1-0 na w Paryżu zostało nieco przyćmione przez wydarzenia na zewnątrz stadionu. Start meczu został opóźniony o 37 minut, ponieważ fani nie mogli wejść na trybuny z powodu tzw. wąskich gardeł przy wejściach. Kibiców próbowała uspokajać policja, która wystrzeliła gaz łzawiący.
UEFA próbowała zrzucić winę na kibiców Liverpoolu, którzy przybyli późno, mimo że tysiące z nich było przetrzymywanych przez wiele godzin przed rozpoczęciem meczu na zewnątrz stadionu. Niezależny raport powiedział, że "UEFA, jako właściciel imprezy, ponosi główną odpowiedzialność za błędy, które prawie doprowadziły do katastrofy."
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł