Niebywała cena w Lidze Mistrzów. Poprosił Haalanda o koszulkę w przerwie meczu
Manchester City wygrał z Young Boys Berno 3:0, jednak nie wynik był największym zaskoczeniem wtorkowej rywalizacji w Lidze Mistrzów. Zaskakująca scena rozegrała się, kiedy piłkarze schodzili do szatni po pierwszej połowie. Wówczas jeden z graczy gości poprosił Erlinga Haalanda... o koszulkę.

Manchester City dzieli i rządzi w swojej grupie Ligi Mistrzów. Podopieczni Pepa Guardioli mają komplet zwycięstw na koncie, a awans do 1/8 finału przypieczętowali, wygrywając we wtorek z Young Boys Berno 3:0 na własnym stadionie. Dubletem popisał się Erling Haaland, a jednego gola dołożył Phil Foden.
Rywal poprosił Haalanda o koszulkę w przerwie meczu LM
Po pierwszych 45 minutach gospodarze prowadzili 2:0 i wtedy doszło do zaskakującej sceny. Podczas schodzenia do szatni obrońca YBB Mohamed Camara podbiegł do Haalanda i zapytał go o jego koszulkę. Norweg był wyraźnie zdziwiony prośbą rywala, jednak chwilę potem spełnił prośbę Gwinejczyka. Nagranie szybko obiegło cały internet, jednak wielu nie spodobało się takie zachowanie. "Żałosne", "on nie ma kompletnie wstydu", "powinien zostać za to posadzony na ławce" - czytamy pod postem z wideo.
Do całej sytuacji odniósł się trener gości Raphael Wicky. - Nie widziałem tego, to dla mnie nowość. Teraz jestem tym trochę zaskoczony. Porozmawiam z nim. Może Erling go zapytał - skwitował austriacki szkoleniowiec na konferencji prasowej po meczu.
Manchester City czeka jeszcze dwa mecze w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Najpierw "Obywatele" będą gościć u siebie RB Lipsk (28.11), a później wyjadą do Serbii na starcie ze Crveną Zvezdą (13.12).
Źródło: Radio ZET/Football on TNT Sports