Marciniak wydał oświadczenie. Jest odpowiedź na krytykę "Nigdy Więcej"
Szymon Marciniak w oświadczeniu odciął się od krytyki stowarzyszenia "Nigdy Więcej", która pojawiła się w związku z występem sędziego na konferencji Everest zorganizowanej przez skrajnie prawicowego polityka Konfederacji Sławomira Mentzena. "Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - napisał arbiter wyznaczony do prowadzenia finału Ligi Mistrzów.

Szymon Marciniak w poniedziałek wziął udział w konferencji zorganizowanej przez polityka Konfederacji Sławomira Mentzena oraz autora youtubowego kanału "Dla Pieniędzy" Pawła Svinarskiego. Ten pierwszy wielokrotnie wygłaszał rasistowskie poglądy. Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" połączyło obie sprawy i oficjalnie skrytykowało płockiego sędziego. Zarzuca mu m.in. zaangażowanie się w bieżącą politykę i propagowanie skrajnie prawicowego programu.
"Jesteśmy zszokowani i zbulwersowani publicznym skojarzeniem Marciniaka z Mentzenem i jego odmianą toksycznej skrajnie prawicowej polityki. Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami fair play, takimi jak równość i szacunek. Wzywamy sędziego do przyznania się do błędu. Jeśli tego nie zrobi, uważamy, że UEFA i FIFA powinny wyciągnąć konsekwencje" - napisał jeden z założycieli stowarzyszenia, Rafał Pankowski.
Marciniak odpowiada na donos "Nigdy Więcej"
W zawiązku ze sprawą pojawiły się spekulacje, że jedną z możliwych reperkusji może być odebranie Marciniakowi zaszczytu poprowadzenia zaplanowanego na 10 czerwca finałowego spotkania Ligi Mistrzów pomiędzy Interem Mediolan a Manchesterem City. W czwartek wieczorem oświadczenie w tej sprawie wydała UEFA. Zareagował też arbiter, który przesłał oświadczenie do "Nigdy Więcej".
"Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu, i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - napisał 42-latek.
Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk zapowiedział podjęcie działań w tej sprawie. "Jestem w kontakcie z sędzią Szymonem Marciniakiem. Sprawa donosu jest wielką manipulacją. Jutro [w piątek 2 czerwca - red.] z samego rana wystąpimy do UEFA ze stanowiskiem popierającym sędziego Marciniaka" - zapowiedział polityk, cytowany na Twitterze resortu.
Szymon Marciniak w grudniu ubiegłego roku poprowadził finał mistrzostw świata pomiędzy Argentyną a Francją. W tym samym sezonie został wyznaczony do prowadzenia finału Ligi Mistrzów. To efekt. m.in. doskonałych recenzji po mundialu.
RadioZET.pl