Makabra przed meczem Ligi Mistrzów. Trzy razy dźgnęli go od tyłu nożem
We wtorek ruszył kolejny sezon Ligi Mistrzów. Na pierwszy hit nie trzeba było długo czekać, bowiem już tego dnia AC Milan mierzy się z Newcastle United. Niestety, długo nie trzeba było czekać również na pierwsze tragedie. W nocy jeden z kibiców "Srok" został bowiem brutalnie zaatakowany przez zamaskowanych bandytów w centrum Mediolanu.

Newcastle United po ponad 20 latach znów zagra w Lidze Mistrzów. Popularne "Sroki" wrócą z przytupem, bowiem już w pierwszym meczu fazy grupowej zmierzą się na wyjeździe, na legendarnym San Siro, z AC Milan.
W związku z tym historycznym dla NU spotkaniem do Mediolanu udało się spora grupa angielskich kibiców, licząca około pięciu tysięcy osób. Ich wczorajsze "popisy" urzekły nawet samego Zbigniewa Bońka. "Dobre, kibice Newcastle w oczekiwaniu na wieczorny mecz w Mediolanie" - napisał były prezes PZPN-u w mediach społecznościowych i załączył poniższe nagranie.
Kibic Newcastle United trzykrotnie dźgnięty nożem
Niestety, po południu angielskie media doniosły o znacznie mniej radosnym zajściu z udziałem fanów "Srok". Jak przekazało m.in. Sky Sports, 58-letni kibic Newcastle został w poniedziałek w nocy zaatakowany przez grupę uzbrojonych bandytów, którzy trzykrotnie dźgnęli go od tyłu nożem w bark i w plecy.
Na szczęście stan mężczyzny jest stabilny i dochodzi on do zdrowia w szpitalu. "Jest zmartwiony, że przegapi dzisiejszy mecz, ale chce, żeby wszyscy kibice Newcastle byli bezpieczni" - przekazała córka mężczyzny, cytowana przez Sky Sports. Niewykluczone, że około północy w centrum Mediolanu było więcej prób ataków na kibiców Newcastle, ale dotychczas wiadomo tylko o jednym.
"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni doniesieniami o poważnej napaści na kibica w Mediolanie. Współpracujemy z lokalnymi władzami w celu poznania okoliczności. Nasze myśli są z kibicem i jego rodziną. Mamy nadzieję, że szybko wróci do zdrowia" - przekazał rzecznik klubu, cytowany przez "Daily Mail".