Oceń
Mimo galaktycznych transferów, zatrzymania Mbappe czy transferu Lionela Messiego, PSG cały czas zawodzi. Podobnie jak rok temu, pożegnało się z Ligą Mistrzów już na samym starcie fazy pucharowej. Tym razem mistrzowie Francji przegrali z Bayernem i to aż 0:3 w dwumeczu. - Oni mają drużynę na miarę wygrania Ligi Mistrzów. My? Okazuje się, że to nasze maksimum - mówił po meczu Mbappe.
Uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy świata Francuz wydawał się być pogodzony z porażką. O tym, że Liga Mistrzów nie jest jego głównym celem, mówił jeszcze przed meczem. - Gdybym myślał o Champions League, dawno odszedłbym z Paryża - mogliśmy usłyszeć. Po starciu z Bayernem pytany był też o swoją przyszłość. - Zobaczymy. Na dziś jestem spokojny i skupiam się tylko na wygraniu ligi - powiedział.
Kylian Mbappe i kontrakt do 2024 roku
Francuskie media utrzymują, że kontrakt Kyliana Mbappe z PSG obowiązuje tylko do czerwca 2024 roku. Umowa może zostać przedłużona o rok, ale tylko wtedy, gdy zdecyduje o tym sam zawodnik. Tym samym nadchodzące lato zapowiada się w Paryżu na bardzo gorące, bowiem może być ostatnią szansą na zarobienie na sprzedaży Francuza dużej kwoty.
Podobną historię mieliśmy w 2021 roku. Wtedy - na 12 miesięcy przed końcem umowy Mbappe z PSG - Real Madryt oferował za niego ponad 200 milionów euro. Paryż ostatecznie odrzucił ofertę. Gdy wydawało się, że w 2022 roku piłkarz odejdzie ze stolicy Francji na zasadzie wolnego transferu, otrzymał od klubu gigantyczny kontrakt, na mocy którego zarabia ponad 80 milionów euro rocznie z samej pensji.
Pieniądze się zgadzają, ale brak sukcesu na arenie europejskiej boli. W tym roku Mbappe skończy już 25 lat, a nigdy w karierze nie sięgnął choćby po jedną Ligę Mistrzów. Marzeniem pozostaje też Złota Piłka, nagroda dla najlepszego piłkarza świata.
RadioZET.pl
Oceń artykuł