Oceń
Przed rozpoczęciem fazy pucharowej Champions League mało kto spodziewał się, że kluby Premier League będą miały aż takie problemy. Tottenham trafił w 1/8 finału na AC Milan. Pogrążona w głębokim kryzysie ekipa Rossonerich zdołała jednak pokonać ekipę Antonio Conte 1:0 i sprawić pierwszą niespodziankę. Sensacji świadkami byliśmy też w starciu Chelsea z Borussią Dortmund. The Blues, którzy w ostatnich miesiącach wydali krocie na transfery, sprowadzając m.in. Enzo Fernandeza za 121 i Mykhaylo Mudryka za 100 milionów euro, także przegrali jednym golem. Jeszcze gorzej zaprezentował się Liverpool. The Reds prowadzili u siebie z Realem Madryt już 2:0, by potem dać wbić sobie pięć goli i ostatecznie przegrać 2:5.
Liga Mistrzów: Manchester City kontra RB Lipsk w 1/8 finału
Słabe występy Tottenhamu, Chelsea i Liverpoolu w pierwszych meczach 1/8 finału Ligi Mistrzów oczywiście nie oznaczają jeszcze, że zespoły te żegnają się z rozgrywkami. W spotkaniach rewanżowych będą jednak musiały wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, by odrobić straty. Być może do swojego drugiego meczu w lepszej sytuacji podejdzie Manchester City. Ekipa Josepa Guardioli w środę rozegra dopiero pierwsze starcie fazy pucharowej, a jej rywalem będzie RB Lipsk. Erling Haaland i spółka będą oczywiście faworytem tego starcia. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Obywateli trzeba będzie uznać za niespodziankę.
Mecz RB Lipsk - Manchester City w środę o godzinie 21.00. O tej samej porze rozegrane zostanie spotkanie Inter - FC Porto.
Zobacz koniecznie: Transmisja meczu RB Lipsk - Manchester City. Gdzie obejrzeć?
RadioZET.pl
Oceń artykuł