Koszmar klubów Premier League. Co zrobi Manchester City?

22.02.2023 12:12

Kluby angielskiej Premier League fatalnie spisały się w pierwszych meczach 1/8 finału tegorocznej Ligi Mistrzów. Porażki Tottenhamu, Chelsea i Liverpoolu sprawiają, że wszystkie oczy kibiców na wyspach zwrócone będą w stronę Manchesteru City.

Josep Guardiola
fot. IMAGO/Roger Petzsche/Imago Sport and News/East News

Przed rozpoczęciem fazy pucharowej Champions League mało kto spodziewał się, że kluby Premier League będą miały aż takie problemy. Tottenham trafił w 1/8 finału na AC Milan. Pogrążona w głębokim kryzysie ekipa Rossonerich zdołała jednak pokonać ekipę Antonio Conte 1:0 i sprawić pierwszą niespodziankę. Sensacji świadkami byliśmy też w starciu Chelsea z Borussią Dortmund. The Blues, którzy w ostatnich miesiącach wydali krocie na transfery, sprowadzając m.in. Enzo Fernandeza za 121 i Mykhaylo Mudryka za 100 milionów euro, także przegrali jednym golem. Jeszcze gorzej zaprezentował się Liverpool. The Reds prowadzili u siebie z Realem Madryt już 2:0, by potem dać wbić sobie pięć goli i ostatecznie przegrać 2:5.

Liga Mistrzów: Manchester City kontra RB Lipsk w 1/8 finału

Słabe występy Tottenhamu, Chelsea i Liverpoolu w pierwszych meczach 1/8 finału Ligi Mistrzów oczywiście nie oznaczają jeszcze, że zespoły te żegnają się z rozgrywkami. W spotkaniach rewanżowych będą jednak musiały wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, by odrobić straty. Być może do swojego drugiego meczu w lepszej sytuacji podejdzie Manchester City. Ekipa Josepa Guardioli w środę rozegra dopiero pierwsze starcie fazy pucharowej, a jej rywalem będzie RB Lipsk. Erling Haaland i spółka będą oczywiście faworytem tego starcia. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Obywateli trzeba będzie uznać za niespodziankę.

Mecz RB Lipsk - Manchester City w środę o godzinie 21.00. O tej samej porze rozegrane zostanie spotkanie Inter - FC Porto.

Zobacz koniecznie: Transmisja meczu RB Lipsk - Manchester City. Gdzie obejrzeć?

loader

RadioZET.pl