Oceń
W meczu Interu z Porto na pierwszego gola trzeba było czekać aż do samego końca spotkania. Nie oznacza to jednak, że w początkowych 45 minutach nic się nie działo. Zawodnicy obu drużyn po ok. pół godzinie gry zaczęli atakować z większą częstotliwością. Wtedy po akcji zespołowej Otavio i Mehdiego Taremiego do sytuacji strzeleckiej doszedł Marko Grujić. Na linii strzału stanął jednak Andre Onana.
Chwilę później Inter przeprowadził akcję o której włoskie media będą mówiły jeszcze długo po końcowym gwizdku. Darmian po walce o piłce położył się na murawę pokazując, że został kopnięty w stopę przez Galeno. Sędzia podszedł do ekranu VAR, ale nie pokazał na jedenastkę, a 5. metr, po czym grę wznowił bramkarz FC Porto.
Ostatnią i prawdopodobnie najlepszą okazję w tej połowie Inter stworzył sobie sekundy przed końcem doliczonego czasu. Di Marco dośrodkowywał z rzutu wolnego do Bastoniego, ale genialnie interweniował Diogo Costa, który jak szczypiornista podniósł rękę i odbił piłkę.
Inter - FC Porto. Bramki z 1/8 finału Ligi Mistrzów
Do siatki zdołał trafić dopiero Romelu Lukaku, który pokonał Diogo Costę w 85. minucie. Belg nie został pokryty przez Wendella, dostał dobre dośrodkowanie ok. 5 metrów przed bramką Porto i mocno uderzył głową w kierunku dalszego słupka. Piłka odbiła się od obramowania bramki, wróciła pod nogi napastnika Interu, a ten tym razem trafił do siatki.
Rewanżowy mecz FC Porto z Interem odbędzie się 14 marca o godz. 21.
RadioZET.pl/PAP/PAB
Oceń artykuł