Festiwal niewykorzystanych szans. Real minimalnie lepszy od Szachtara
Real Madryt w 3. kolejce Ligi Mistrzów pokonał na własnym stadionie Szachtar Donieck 2:1. Fani zgromadzeni w stolicy Hiszpanii obejrzeli bramki tylko w pierwszej połowie spotkania.

Real Madryt przystępował do spotkania z Szachtarem Donieck jako lider swojej grupy Ligi Mistrzów. "Królewscy" zaprezentowali się ze świetnej strony w środowym meczu, jednak wynik 2:1 nie oddaje faktycznego przebiegu tej rywalizacji.
Gospodarze od początku naciskali na obronę rywali, co dało efekt już w 13. minucie. Wówczas Rodrygo rozpoczął strzelanie na Santiago Bernabeu. Brazylijczyk miał szczęście w tej sytuacji ponieważ najpierw piłka spadła mu prosto pod nogi, a później przy strzale nie popisał się bramkarz gości.
Real Madryt lepszy od Szachtara Donieck
Podwyższenie wyniku nastąpiło 15 minut później. Wtedy "Królewscy" rozegrali piękną koronkową akcję, którą zakończył precyzyjnym strzałem Vinicius Junior. Golkiper Anatolii Trubin w tej sytuacji nie miał najmniejszych szans.
Ataki Realu nie ustępowały, jednak to Szachtar strzelił w końcówce meczu gola kontaktowego. Świetne dośrodkowanie Bogdana Mykhaylichenko wykorzystał Oleksandr Zubkov, który popisał się strzałem nożycami. Do przerwy Real prowadził, ale minimalnie.
W drugiej połowie kibice nie zobaczyli już goli. Real stwarzał sobie mnóstwo okazji, jednak był szalenie nieskuteczny. Dobrze obrazuje to sytuacja w końcówce meczu, gdzie Marco Asensio trafił w słupek. Ostatecznie gospodarze wygrali 2:1 i zaliczyli trzecie zwycięstwo w grupie.
Tak relacjonowaliśmy to spotkanie:
RadioZET.pl