Oceń
Lech długo czekał kazać kibicom na zobaczenie bramek w starciu z Djurgardens. Strzelanie rozpoczęło się od 77. minuty. Wówczas w czasie kapitalnej akcji przeprowadzonej przez zespół Kolejorza Pedro Rebocho z lewego skrzydła zagrał do środka pola w kierunku Filipa Marchwińskiego, który bez skrupułów pokonał Jacoba Widella Zetterstroma.
Gdy kwestie awansu były już przesądzone zawodnicy Johna van den Broma dwukrotnie poszli za ciosem w doliczonym czasie gry. Najpierw rywali dobił Nika Kwekweskiri, który trzy minuty później dołożył asystę przy trafieniu Michała Skórasia.
Ostatecznie Lech pokonał Djurgardens 3:0 i w dwumeczu 5:0, awansując do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Szwedzka drużyna kończyła mecz w "dziesiątkę" po tym, jak czerwoną kartkę pod koniec pierwszej części gry zobaczył Markus Danielson.
RadioZET.pl
Oceń artykuł