Pierwszy gol Rakowa w europejskich pucharach. Tak padła bramka
W 3. kolejce Ligi Europy Raków Częstochowa gra w Sosnowcu ze Sportingiem CP. Mistrzowie Polski grał w przewadze i zremisował 1:1. Zobacz, jak padł pierwszy gol dla Rakowa w europejskich pucharach.

Raków Częstochowa szuka pierwszych punktów w Lidze Europy. W 3. kolejce do Sosnowca przyjechał Sporting CP, a spotkanie rozpoczęło się bardzo obiecująco dla mistrzów Polski. Już w 6. minucie sędzia wyrzucił z boiska napastnika gości Viktora Gyokeresa. Szwed zbyt ostro zaatakował Zorana Arsenicia i słusznie został ukarany czerwoną kartką.
Raków - Sporting: Gol Sebastiana Coatesa
Niestety, osiem minut później Raków pomimo gry w przewadze stracił gola po stałym fragmencie gry. Pedro Goncalves idealnie odnalazł dośrodkowaniem obrońcę Sebastiana Coatesa. Urugwajczyk wygrał główkę z Milanem Rundiciem i wpakował piłkę do bramki.
Raków - Sporting: Gol Fabiana Piaseckiego
W 79. minucie nastąpiło przełamanie dla Rakowa. Najpierw Srdjan Plavsić świetnie wpuścił w pole karne Vladyslava Kochergina, a ten chwilę później wystawił piłkę "do pustaka" Fabianowi Piaseckiemu. Sędzia sprawdzał jeszcze, czy nie było spalonego, ale VAR nie wskazał żadnej nieprawidłowości.
Ostatecznie Raków Częstochowa zremisował 1:1 ze Sportingiem CP. Mistrzowie Polski pozostają na 4. miejscu w grupie D Ligi Europy.