Oceń
W pierwszych chwilach Getafe mogło otworzyć wynik meczu. Już w 3. minucie Barcelonę uratował Marc-Andre ter Stegen, który obronił strzał Enesa Unala. Piłkę dobijał jeszcze Borja Mayoral, ale został złapany na spalonym.
Po czterech kolejnych minutach gospodarze zaczęli się odgryzać, ale David Soria świetnie interweniował przy uderzeniu Ousmane'a Dembele. Gracze Xaviego przeważali w posiadaniu piłki, ale w następnych minutach nie potrafili poważnie zagrozić bramce rywali. Ta sztuka udała im się w 35. minucie i od razu sytuację na gola zamienił Pedri. Pomocnik wykorzystał wrzutkę Raphinhii z lewej flanki i wpakował futbolówkę do siatki.
Trzy minuty wcześniej Getafe zmarnowało doskonałą okazję, kiedy ter Stegen wybronił strzał Aleny w sytuacji sam na sam. Pod koniec pierwszej części spotkania goście mogli wyrównać rezultat, ale znów na posterunku zameldował się niemiecki bramkarz, który powstrzymał Mayorala.
Barcelona wygrywa bez Lewandowskiego
W drugiej połowie Barcelona kontrolowała przebieg meczu, ale jednocześnie pomimo zdecydowanego posiadania piłki nie miała pomysłu na powiększenie przewagi. Pod koniec pojedynku Franck Kessie mógł zamknąć wynik, ale mając przed sobą jedynie bramkarza uderzył w sam środek, wprost w ręce Soriego.
Ostatecznie Barcelona wygrała z Getafe 1:0 i umocniła się na prowadzeniu w tabeli La Liga. Nad drugim Realem Madryt ma trzy punkty przewagi. Królewscy tego samego dnia wygrali z Athletikiem Bilbao 2:0.
FC Barcelona - Getafe 1:0.
Bramka: 35' Pedri.
RadioZET.pl
Oceń artykuł