Oceń
Marco Asensio był wystawiony na sprzedaż już latem tego roku, ale brak transferu Kyliana Mbappe i satysfakcjonujących ofert z innych klubów skłonił go do pozostania w stolicy Hiszpanii. Od początku sezonu nie mógł jednak liczyć na zaufanie ze strony trenera Carlo Ancelottiego, który w ataku wolał stawiać na Rodrygo Goesa czy Federico Valverde. Sytuacja nieco zmieniła się w ostatnich tygodniach. Asensio zaczął grywać częściej i mieć realny wpływ na wyniki zespołu.
Jak poinformowała hiszpańska prasa, Real zaproponował mu nową umowę. Na jej mocy zawodnik miałby zarobić 4,8 miliona euro za sezon. Asensio chce jednak więcej i zgodzi się pozostać w ekipie Los Blancos, jeśli ci zaoferują mu pensję na poziomie 6 milionów.
Real Madryt. Co z kontraktami Ceballosa, Modricia czy Benzemy?
W podobnej sytuacji jest Dani Ceballos, którego kontrakt z Realem Madryt także wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu. Pomocnik grywał jeszcze mniej niż Asensio, ale w ostatnich meczach stał się graczem podstawowego składu. Doszło nawet do tego, że jego nazwisko skandować zaczęli kibice na Santiago Bernabeu, którzy domagali się pozostawienia go w drużynie na kolejny sezon.
Szefostwo Realu Madryt czekają bardzo ważne tygodnie w kwestii rozwiązania spraw kontraktowych. Wygasają umowy nie tylko Asensio i Ceballosa, ale też Toniego Kroosa, Luki Modricia, Nacho czy Karima Benzemy.
Real Madryt zdominował poprzedni sezon, sięgając po mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii, a także Ligę Mistrzów. W bieżących rozgrywkach zdobył już Superpuchar Europy, a w sobotę zagra w finale Klubowych Mistrzostw Świata. W 1/8 finału Champions League czeka go starcie z Liverpoolem.
RadioZET.pl
Oceń artykuł