Oceń
Ronald Araujo doznał kontuzji w trakcie meczu z Iranem, rozgrywanego w ostatni piątek w Sankt Pölten (Austria). FC Barcelona potwierdziła, że zawodnik jest kontuzjowany, ale nie wskazywała możliwego terminu powrotu obrońcy do gry. Początkowo mówiło się o sześciu tygodniach, ale przerwa może potrwać jeszcze dłużej. Wszystko zależy od tego, czy Urugwajczyk podda się operacji.
Araujo przybył w poniedziałek rano do Ciutat Esportiva, aby spotkać się z trenerem Xavim Hernándezem i doktorem Ricardem Pruną.
Na spotkaniu ma zapaść decyzja o tym, czy Araujo podda się operacji. - Piłkarz będzie miał ostatnie słowo, ale chce wysłuchać wszystkich głosów przed podjęciem decyzji, oceniając rzeczywisty zakres kontuzji i konsekwencje każdej decyzji. Rezygnacja z operacji pozwoliłby mu zagrać na mistrzostwach świata. Jednak przykłady Samuela Umtitiego w 2018 i Ansu Fatiego w 2022, którzy rezygnowali z operacji, są bardzo wymowne – informuje hiszpański dziennik AS. Decyzja ws. przyszłości Ronalda Araujo ma zostać ogłoszona w poniedziałek o godz. 17.
Kontuzje w Barcelonie. Poważne urazy Depaya i Kounde
Po meczach reprezentacji urazy musi też leczyć Memhpis Depay, Frenkie de Jong, Jules Kounde i Ousmane Dembele. Napastnik Barcelony może być nieobecny przez kilka tygodni. Mniej poważny jest uraz Frenkiego de Jonga.
Barcelonę po przerwie reprezentacyjnej czekają mecze z Mallorcą, Interem Mediolan (dwa razy), Celtą Vigo, Realem Madryt, Villaream, Athletikiem Bilbao, Bayernem i Valencią.RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł