Boniek zadrwił z reprezentanta Polski. Nie podoba mu się jedna rzecz
Matty Cash i Tomasz Hajto wyjaśnili już sobie, przynajmniej medialnie, wszelkie nieporozumienia, natomiast w ich krótką wymianę zdań włączył się jeszcze Zbigniew Boniek. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej skrytykował reprezentanta kraju za nieumiejętność posługiwania się językiem polskim.

Tomasz Hajto po meczu z Czechami w programie "Cafe Futbol" zasugerował, że Matty Cash już po dziewięciu minutach rywalizacji symulował kontuzję. W rezultacie pozostawił kolegów z niekorzystnym wynikiem [0:2 było po trzech minutach - red.] i opuścił boisko. Zastąpił go Robert Gumny, który - delikatnie mówiąc - nie spisał się na miarę oczekiwań.
Ojciec piłkarza w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z Wirtualnej Polski Sportowe Fakty odparł, że zarzuty stawiane przez byłego stoper kadry są niedorzeczne. W środę głos w sprawie zabrał wywołany do tablicy 25-latek. Do Hajty zwrócił się w wulgarny sposób.
Hajto przeprosił Casha
"You talk absolute shit" - napisał po angielsku prawy obrońca Aston Villi. W wolnym tłumaczeniu oznacza to "pieprzysz głupoty". W poście oznaczył Hajtę, który w odpowiedzi przeprosił zawodnika. Gracz ekipy z Birmingham zdążył już ogłosić, że z powodu urazu łydki nie będzie zdolny do gry przez ok. 3-4 tygodnie.
"Cześć Matty, poniosło mnie z tą diagnozą. Przepraszam i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia!" - odparł Hajto. To, jak się wydaje, kończy sprawę. W "spór medialny" obecnego i byłego reprezentanta Polski niespodziewanie włączył się jeszcze Zbigniew Boniek, który zwrócił uwagę na jeden szczegół.
Boniek krytykuje Casha
Urodzony w angielskim Slough w hrabstwie ceremonialnym Berkshire Matty Cash otrzymał polskie obywatelstwo 26 października 2021 roku. Od tego czasu wypowiedział tylko kilka słów po polsku, nauczył się śpiewać "Mazurka Dąbrowskiego" i umieścił kilka wpisów w mediach społecznościowych w języku swoich przodków, w tym mamy Barbary. I właśnie to przy okazji tej "afery" nie spodobało się Bońkowi.
- Już ponad [niecałe - red.] dwa lata jest Polakiem. Coś oprócz śpiewania hymnu mógłby powiedzieć. Byłoby trzy razy lepiej, jakby napisał "Tomek, nie pier*** głupot" - zauważył były prezes PZPN w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale "Prawda Futbolu". Na Twitterze zaś pytał: "A dlaczego dwaj Polacy nie rozmawiają ze sobą po polsku?".
RadioZET.pl/Prawda Futbolu