Zaskakujący fakt. Pod tym względem Santos był lepszy nawet od Nawałki
Fernando Santos chyba tylko pod jednym względem może być stawiany wyżej od takich trenerów jak Adam Nawałka, Jerzy Brzęczek czy Czesław Michniewicz. I choć koniec końców zwolniony został właśnie za wyniki, to w pięciu pierwszych meczach zanotował bilans lepszy niż wszyscy wcześniej wymienieni.

Fernando Santos poprowadził reprezentację Polski w sześciu spotkaniach. W pięciu pierwszych odnotował trzy zwycięstwa (1:0 z Albanią, 1:0 z Niemcami, 2:0 z Wyspami Owczymi), a także dwie przegrane (1:3 z Czechami, 2:3 z Mołdawią). Bilans trzech wygranych i dwóch porażek jest lepszy od wyników Nawałki, Brzęczka czy Michniewicza. Podkreślamy - mówimy tu tylko o rezultatach pięciu pierwszych spotkań.
Dla porównania Adam Nawałka w debiucie przegrał ze Słowacją 0:2. Potem zremisował 0:0 z Irlandią, przegrał 0:1 ze Szkocją, zremisował 0:0 z Niemcami i pokonał Litwę 2:1. Bilans: wygrana, dwa remisy, dwie porażki. Brzęczek z kolei zaczął od dwóch remisów 1:1 z Włochami i Irlandią. Potem przyszły porażki 2:3 z Portugalią, 0:1 z Włochami i 0:1 z Czechami. Michniewicz na starcie zremisował 1:1 ze Szkocją, potem wygrał 2:0 ze Szwecją i 2:1 z Walią. Następnie przyszła porażka 1:6 z Belgią i remis 2:2 z Holandią.
Mecze reprezentacji Polski pod wodzą Fernando Santosa
I choć Santos z pozoru dobrze wypada na tle konkurencji, podkreślić trzeba, że nie musiał mierzyć się ze zbyt mocnymi rywalami. Za takich trudno uznać też Niemców, którzy fatalnie spisywali się pod wodzą Hansiego Flicka, co zresztą skutkowało zwolnieniem byłego trenera Bayernu. Na dodatek Portugalczyk przegrał szósty swój mecz - z Albanią 0:2, czym bardzo mocno ograniczył szanse biało-czerwonych na bezpośredni awans do mistrzostw Europy 2024. Przez to reprezentacja Polski najprawdopodobniej będzie musiała grać o Euro w barażach. Do nich podejdzie już z nowym trenerem. Kto nim zostanie? Decyzja powinna zapaść do 20 września.
Bilans Fernando Santosa w reprezentacji Polski:
- porażka 1:3 na wyjeździe z Czechami
- wygrana 1:0 u siebie z Albanią
- wygrana 1:0 u siebie w meczu towarzyskim z Niemcami
- porażka 2:3 na wyjeździe z Mołdawią
- wygrana 2:0 u siebie z Wyspami Owczymi
- porażka 0:2 na wyjeździe z Albanią
Reprezentacja Polski do gry wróci 12 października. Na ten dzień zaplanowano starcie z Wyspami Owczymi. W kolejnych spotkaniach eliminacji Euro 2024 zagra jeszcze u siebie z Mołdawią i Czechami.