Oceń
Reprezentacja Albanii do Warszawy przyleciała w niedzielę rano. Tego samego dnia Sylvinho, trener tej drużyny wspólnie ze swoim podopiecznym - napastnikiem Sokolem Cikalleshim - stawili się na konferencji prasowej. Brazylijczyk podkreślił, że nie zamierza lekceważyć Polski z powodu występu w Pradze, a jego podopiecznych czeka trudny mecz.
- Polska występuje po dobrej grze na mundialu. W ostatnim meczu straciła szybko dwie bramki, ale już się po tym podniosła. Wiemy, że to drużyna z bardzo dobrymi indywidualnościami, grającymi w najsilniejszych ligach Europy. Nie chcemy wychodzić na boisko z myślą, że gramy ze słabym zespołem, wręcz przeciwnie - podkreślił.
Sylvinho objął kadrę dwa i pół miesiąca temu. Brazylijczyk podkreślał, że od momentu podpisania kontraktu poświęcił wraz ze swoim sztabem czas na obejrzenie 240 meczów z udziałem zawodników z Albanii. W tym czasie sprawdzano 70 piłkarzy, z których wyselekcjonowano 23-osobową kadrę.
Trener Albanii: to będzie trudny mecz, ale damy radę
-Wiemy, że to trudny mecz, rywale są silni, ale jesteśmy zadowoleni z pracy ze wszystkimi powołanymi piłkarzami i atmosfery, którą zaczynamy z nimi tworzyć. Ważne dla mnie, po tym jak poznałem wszystkich zawodników, aby przekazać im ideę piłki nożnej. To będzie trudny mecz, ale damy radę. Najlepszą rzeczą, jakiej nauczyłem się w mojej karierze, jest 90 minut. Tyle trwa mecz. Musimy atakować, bohaterami są zawodnicy - dodał.
Brazylijczyk przyznał też, że w jego opinii Polska jest faworytem do awansu z grupy E. - Wiem, że trener Santos nas obserwował, ale my też ich widzieliśmy. Polska jest faworytem grupy. Nie wyciągam daleko idących wniosków po tym, co stało się z nimi w meczu z Czechami - zaznaczył.
Albania pauzowała w pierwszej kolejce eliminacji. Dla Sylvinho mecz z Polską będzie debiutem w roli selekcjonera kadry. Wcześniej, przez 3 lata był asystentem selekcjonera Brazylii, pierwszym trenerem Olympique’u Lyon oraz Corinthians.
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł