Reprezentacja Polski z zakazem? Szokujące informacje
Temat afery premiowej powraca jak bumerang. Zdaniem Roberta Błońskiego z Przeglądu Sportowego reprezentacji Polski dostali zakaz prowadzenia rozmów z dziennikarzami. Podobnymi doniesieniami podzielił się także dziennikarz Interii Sebastian Staszewski.

Mistrzostwa świata w Katarze zostaną z pewnością zapamiętane przez polskich kibiców. Co prawda, Polacy awansowali do 1/8 finału, jednak historyczny sukces został przykryty tak zwaną aferą premiową. Dziennikarze Wirtualnej Polski Sportowych Faktów odkryli, że premier Mateusz Morawiecki obiecał reprezentantom 30 milionów premii za wyjście z grupy.
Powraca temat afery premiowej
Temat rządowych pieniędzy dla piłkarzy wywołał ogromną burzę w mediach. Ostatecznie premii nie było, jednak niesmak pozostał. Dodatkowo reprezentanci Polski mieli pokłócić się w sprawie wspomnianej premii. Kulisy odsłonił Łukasz Skorupski w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.
- Wychodzimy z grupy i zamiast się cieszyć, nagle zaczęliśmy kłócić się o tę premię. Ci mają mieć tyle, inni tyle. Ale to tak się kłóciliśmy, że nie gadaliśmy z pewnymi zawodnikami - ujawnił bramkarz.
Wywiad Skorupskiego wywołał szum w kadrze
Jak się okazuje wywiad ze Skorupskim odbił się szerokim echem w kadrze. Jak twierdzi Robert Błoński z Przeglądu Sportowego, piłkarze reprezentacji Polski dostali zakaz od Fernando Santosa na udzielani wywiadów dziennikarzom do meczu z Czechami.
Zobacz także: Reprezentant w ogniu krytyki. "Takich wywiadów nie powinno się udzielać"
- Myślę, że przed meczem z Czechami w Pradze będzie apel rzecznika prasowego PZPN-u na konferencji, że piłkarze odpowiedzą jedynie na pytania o meczu z Czechami i sprawy teraźniejsze, a nie to, co było w poprzednim roku - powiedział w programie "Misja Sport".
Fernando Santos zarządził ciszę medialną
Podobne doniesienia przekazał dziennikarz Interii Sebastian Staszewski. "Fernando Santos zarządził ciszę medialną przed meczem z Czechami. To pokłosie głośnego wywiadu Łukasza Skorupskiego w Onecie. W efekcie na pierwszą konf. poszedł debiutant Ben Lederman, a reszta piłkarzy dostała zakaz udzielania wywiadów przed wylotem do Pragi" - czytamy na profilu dziennikarza na Twitterze.
Reprezentacja Polski rozpocznie eliminacje do Euro 2024 w piątek 24 marca od meczu z Czechami. Trzy dni później na PGE Narodowym zmierzymy się z reprezentacją Albanii.
RadioZET.pl/Przegląd Sportowy/Sebastian Staszewski