Probierz zdecydował, kto będzie kapitanem w reprezentacji. Krótko i na temat
Michał Probierz w trakcie konferencji prasowej został zapytany o funkcję kapitana w reprezentacji Polski. Nowy selekcjoner szybko zaznaczył, że w kadrze nie będzie ża - dnych rewolucji. - Nie chcemy wszystkiego burzyć - podkreślił.
Michał Probierz ma za sobą pierwszą konferencję prasową w roli selekcjonera reprezentacji Polski. W środę Cezary Kulesza oficjalnie zaprezentował szkoleniowca jako nowego opiekuna polskiej kadry narodowej. W trakcie spotkania z dziennikarzami 50-latek ujawnił listę sztabu szkoleniowego, na której znaleźli się m.in. byli gracze biało-czerwonych oraz odpowiadał na pytania. Jedno z nich dotyczyło kwestii opaski kapitańskiej. W tym temacie były trener Cracovii, czy Jagiellonii Białystok potwierdził, że liderem pozostanie Robert Lewandowski.
- Robert Lewandowski był kapitanem i będzie, nie chcemy wszystkiego burzyć. Nie będziemy robić rewolucji i rezygnować z jego usług. Będziemy powoływać najlepszych zawodników - zaczął.
- Nie chcemy wszystkiego zmieniać. Jednak większa grupa piłkarzy musi wziąć odpowiedzialność za grę, żeby nie uzależniać zdobycia bramki od Roberta. Piłkarze muszą szukać wolnych przestrzeni i podejmować pojedynki jeden na jeden. Mam nadzieję, że uda to się wypracować na zgrupowaniu - zwracał uwagę Probierz.
Michał Probierz zdecydował ws. roli kapitana w reprezentacji
Selekcjoner wkrótce zadebiutuje w meczu el. Euro 2024. Już 12 października Polska zagra z Wyspami Owczymi, a trzy dni później podejmie Mołdawię. Jak sam zaznaczył, chce wprowadzać do drużyny młodych graczy.
- Każdy chciałby grać ofensywną piłkę. W wielu reprezentacjach następują zmiany pokoleniowe. Kilka lat temu ta kadra była na topie i wszyscy grali w czołowych klubach. Musimy przejść te eliminacje i dodać do tego grona młodych, "głodnych" piłkarzy, którzy chcą się wypromować. Chcemy szukać nieoczywistych rozwiązań - przekazał.
Lada dzień Michał Probierz ogłosi powołania na październikowe zgrupowanie. - Żaden zawodnik nie jest skreślony. Jeśli będzie grać dobrze, to zostanie powołany. Mamy cztery dni na to, żeby zrobić powołania. Będziemy chcieli obserwować wszystkich nieoczywistych piłkarzy - przekonywał.
Tu się dzieje
