Obserwuj w Google News

Adam Nawałka widziany jako następca Santosa. Jasny przekaz ws. powrotu

2 min. czytania
13.09.2023 22:01
Zareaguj Reakcja

Po zwolnieniu Fernando Santosa ruszyła lista potencjalnych następców Portugalczyka na selekcjonera polskiej reprezentacji piłkarskiej. Wśród szkoleniowców wymienia się Adama Nawałkę. Do spekulacji na temat powrotu na ławkę trenerską biało-czerwonych w rozmowie z portalem Wirtualna Polska odniósł się sam zainteresowany.

Adam Nawałka
fot. PAWEL SKRABA/REPORTER/East News

Bez dwóch zdań informacją tego dnia jest zwolnienie Fernando Santosa, który w środę zakończył przygodę pt.: prowadzenie reprezentacji Polski piłkarzy. Po blisko dziewięciu miesiącach PZPN podjął decyzję o rozstaniu z powodu niezadowalających wyników odnoszonych przez 68-latka.

Niemal natychmiast, a nawet wcześniej, zanim jeszcze pojawiła się oficjalna informacja ws. Santosa w mediach wystartowała lista nazwisk jego potencjalnych następców. Wśród kandydatów wymienia się głównie Marka Papszuna oraz Michała Probierza. Jednak część kibiców znów chętnie widziałaby na tym stanowisku Adama Nawałkę. Szkoleniowiec polskiej kadry w latach 2013-2018 był przymierzany do powrotu w 2022 roku, ale wówczas polska federacja postawiła na Czesława Michniewicza. Wówczas były trener Lecha Poznań zaznaczał swoją gotowość. Według portalu Wirtualna Polska stanowisko 65-latka nie zmieniło się.

Adam Nawałka następcą Santosa? Jasne stanowisko

"Pod tym względem postawa byłego selekcjonera się nie zmieniła. Nawałka nadal hołduje zasadzie, że drużynie narodowej się nie odmawia. Obecnie szkoleniowiec nie chce komentować sytuacji Biało-Czerwonych. Przekazał nam jedynie w krótkiej rozmowie telefonicznej, że >>nieustannie trzyma kciuki za kadrę<<" - czytamy.

Po raz ostatni Adam Nawałka zasiadał na ławce trenerskiej w latach 2018-19. Wtedy po zakończeniu przygody z reprezentacją Polski przejął stery w Lechu Poznań. Jednak na koniec marca został zwolniony z roli szkoleniowca.

Nie przegap