Karol Świderski przewieziony do szpitala. Dramat piłkarza reprezentacji Polski
Karol Świderski w przerwie spotkania z Czechami źle się poczuł i prosto z szatni pojechał do szpitala - informuje dziennikarz TVP Sport Kacper Tomczyk.

Karol Świderski był jednym z najlepszych piłkarzy reprezentacji Polski w pierwszej połowie starcia z Czechami. Doskonale pokazywał się na pozycjach, był wybiegany i agresywny, ale na drugą część już nie wyszedł. Zastąpił go Adam Buksa.
Polska - Czechy. Karol Świderski trafił do szpitala
W przerwie spotkania napastnik Charlotte FC źle się poczuł i pojechał do szpitala. Na razie nie wiadomo, jaki jest jego stan i co mu dolega. Przed konfrontacją choroba zmogła Piotra Zielińskiego, który znalazł się poza kadrą meczową. - Dzisiaj okazało się, że Zieliński jest chory. Musiał zostać w pokoju hotelowym. Walczyliśmy ze sztabem, by go przywrócić do zdrowia, ale potem doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu wystawiać w meczu chorego zawodnika - komentował trener Probierz.
Po meczu Probierz przyznał, że na ten moment nie jest w stanie stwierdzić, co konkretnie dolega Świderskiemu. - Karol Świderski jest w szpitalu i dopiero będziemy wiedzieć, co z nim. Paweł Bochniewicz ma coś z biodrem i najpewniej nam wypadnie - przekzał.
Z informacji Jakuba Seweryna z portalu "sport.pl" wynika jednak, że polski napastnik spędzi noc w szpitalu na obserwacji.
Reprezentacja Polski po pierwszej połowie prowadziła z Czechami 1:0 po bramce Jakuba Piotrowskiego. Po zmianie stron szybko do wyrównania doprowadzili rywale za sprawą trafienia Tomasa Soucka. Biało-czerwoni wciąż mają szansę na awans do mistrzostw Europy poprzez eliminacje. Aby do tego doszło, muszą jednak wygrać z Czechami i liczyć na korzystne wyniki pozostałych spotkań w tej grupie.
Zobacz koniecznie: Tabela "polskiej" grupy w el. Euro 2024. Na którym miejscu są Polacy?
Źródło: Radio ZET/TVP Sport