Zbigniew Boniek ani myśli o zwolnieniu Paulo Sousy: "Idziemy w dobrą stronę"
Zbigniew Boniek wziął udział w czwartek w konferencji prasowej po meczu Polska - Szwecja i odpadnięciu biało-czerwonych z fazy grupowej Euro 2020. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej wyznał na niej m.in., że wciąż ani myśli o zwolnieniu Paulo Sousy ze stanowiska selekcjonera: - Nie pamiętam takiego zgrupowania pod względem jakości i przygotowania. Idziemy w dobrą stronę - powiedział.

Zbigniew Boniek na czwartkowej konferencji prasowej potwierdził swoje słowa sprzed meczu Polska - Hiszpania, gdy wyznał, że bez względu na wynik osiągnięty na Euro 2020 przez reprezentację Polski, nie zamierza zwalniać Paulo Sousy ze stanowiska selekcjonera.
Zbigniew Boniek ani myśli o zwolnieniu Paulo Sousy: "Idziemy w dobrą stronę"
- Paulo Sousa jest dobrym trenerem i uważam, że powinien zostać. Wydaje mi się, że Sousa pociągnął za sobą zawodników. Nie pamiętam takiego zgrupowania pod względem jakości i przygotowania. Idziemy w dobrą stronę - powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, po czym dodał: - Sousa jest trenerem, który ma wielkie doświadczenie i wie, czego nam potrzeba. Na dzisiaj tematu zwolnienia Sousy nie ma.
Boniek: "Zwolnienie Jerzego Brzęczka było konieczne"
Bilans portugalskiego szkoleniowca, który w styczniu zastąpił Jerzego Brzęczka w roli selekcjonera biało-czerwonych, to jedna wygrana - z Andorą w kwalifikacjach mistrzostw świata - w ośmiu występach. Poza tym cztery remisy i trzy porażki. Nic dziwnego więc, że na konferencji pojawiły się pytania dotyczące słuszności noworocznego zwolnienia poprzedniego trenera.
- Zmiana trenera była konieczna. Marazm wokół kadry był zbyt duży. Wybrałem dobrego szkoleniowca, który - mam nadzieję - udowodni to na MŚ w Katarze i eliminacjach - powiedział.
Boniek nie zwolni Sousy, ale jego następca...
Warto w tym miejscu dodać, że Zbigniew Boniek kończy swoją kadencję w roli prezesa PZPN-u 18 sierpnia. Po tym terminie o przyszłości selekcjonera będzie decydował więc już nowy szef. Następcą Bońka zostanie najprawdopodobniej ktoś z dwójki Marek Koźmiński - Cezary Kulesza.
W środę Polacy odpadli z mistrzostw Europy. W trzech spotkaniach wywalczyli jeden punkt, zajęli ostatnie miejsce w grupie E i razem z siedmioma innymi zespołami zakończyli udział w turnieju. Na inaugurację ulegli Słowacji 1:2, następnie zremisowali 1:1 z Hiszpanią, natomiast na zakończenie zmagań grupowych przegrali 2:3 ze Szwecją.
El. MŚ 2022: Kiedy kolejny mecz reprezentacji Polski?
Chociaż biało-czerwoni dopiero co zakończyli swoją przygodę na ME, to już za nieco ponad dwa miesiące rusza ciąg dalszy meczów eliminacyjnych do mistrzostw świata 2022 w Katarze. Oznacza to, że już za blisko dwa miesiące Paulo Sousa (najpewniej on) ogłosi skład nowej kadry powołanej na trzy wrześniowe mecze z Albanią (2.09.), San Marino (5.09.) i Anglią (8.09.).
Na ten moment po trzech kolejkach eliminacji Polska plasuje się na czwartym miejscu grupy I z czterema punktami na koncie. Anglicy mają dziewięć, Węgrzy siedem, Albania sześć, a Andora i San Marino - po zero.
RadioZET.pl/Łączy nas piłka, PAP