Mateusz Klich wskazał najgroźniejszego piłkarza Szwecji. "Musimy go zatrzymać"

Paweł Żurek

2 min. czytania

22.06.2021 20:14

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Mateusz Klich na konferencji prasowej przed meczem ze Szwecją wskazał, że najgroźniejszym zawodnikiem Szwecji w środę będzie Alexander Isaka. - Naszym głównym zadaniem będzie zatrzymanie go. To znakomity piłkarz, ma potencjał na bardzo dobrego napastnika – stwierdził pomocnik reprezentacji Polski.

Mateusz Klich wskazał najgroźniejszego piłkarza Szwecji. "Musimy go zatrzymać"

Mateusz Klich odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas wtorkowej konferencji prasowej
Pomocnik Leeds zdradził, że nasi reprezentanci będą szczególnie skupiali się na jednym zawodniku Szwecji – Alexandrze Isaku, napastniku Realu Sociedad

Polska - Szwecja. - Alexander Isak to znakomity piłkarz. Ma potencjał na bardzo dobrego napastnika. Naszym głównym zadaniem w meczu ze Szwecją będzie zatrzymanie go – zdradził Mateusz Klich na konferencji prasowej.

Komplementy w stronę napastnika Realu Sociedad posłał też Paulo Sousa, który pojawił się na konferencji po Klichu. - To jeden z najlepszych zawodników na Euro, jeśli chodzi o przejście z fazy obrony do ataku - stwierdził szkoleniowiec naszej kadry.

Klich zapytany o drużynę Janne Anderssona opisał też pokrótce pozostałych zawodników Szwecji - To drużyna, która jest bardzo dobrze zorganizowana w obronie. Grają bardzo uważnie, czekając na kontrataki. Nie wydaje mi się, że Szwedzi są pasywni oddając piłkę rywalowi. To jest ich taktyka, tak chcą grać, bo wierzą, że tak osiągną sukces - podsumował pomocnik.

Polska – Szwecja. Klich: Szwecja podejdzie do spotkania profesjonalnie

Szwecja od wczoraj ma już zapewniony awans do kolejnej fazy Euro 2021. Mimo to, według Klicha, zespół Janne Andressona nie zlekceważy spotkania z Polską. - Szwecja, jeśli wygra mecz z nami, zostanie na 1. miejscu w grupie i na pewno podejdą do tego meczu profesjonalnie, nie odpuszczając nam – stwierdził zawodnik Leeds.

14-krotny reprezentant Polski uważa jednak, że jeśli kadra zagra według taktyki przygotowanej przez Sousę, kibice nie muszą obawiać się meczu. - Jeżeli my wykonamy swój plan, to powinno być bardzo dobrze – zapewnił Klich.