Oceń
Korona Kielce od pierwszych minut atakowała rywala. Już w 6. minucie na bramkę gości huknął Miłosz Trojak, ale kapitan zespołu uderzył tylko w boczną siatkę. Po kwadransie gry gospodarze znów byli bliscy gola, ale kapitalnie między słupkami spisał się Karol Niemczycki.
Golkiper Cracovii najpierw w efektowny sposób obronił strzał Ronaldo Deaconu, a po dwóch minutach poradził sobie z uderzeniem zza pola karnego Jacka Podgórskiego. Po pół godziny gry Niemczycki musiał skapitulować. Bramkarz Pasów musiał wyjmować piłkę z siatki po uderzeniu głową Piotra Malarczyka, który wykorzystał dośrodkowanie Adama Deji.
Pod koniec pierwszej połowy goście mogli wyrównać, ale ofiarnym wybiciem futbolówki popisał się Marius Briceag po tym, jak Michał Rakoczy wyłożył piłkę jednemu ze swoich partnerów.
Ekstraklasa: Zwycięstwo Korony z Cracovią
Niecałe dziesięć minut po zmianie stron sędzia podyktował rzut karny dla Korony Kielce. Ronaldo Deaconu był nieprzepisowo zatrzymywany przez Jewhena Konoplankę na skraju szesnastki. Decyzja została podtrzymana po analizie VAR, a jedenastkę na bramkę zamienił Jakub Łukowski.
W 64. minucie arbiter znów musiał skorzystać z VAR-u, ale tym razem dla przeciwnej drużyny. Arbiter Krzysztof Jakubik zweryfikował zagranie ręką w polu karnym przez Miłosza Trojaka. Ostatecznie piłkarz kieleckiego klubu został ukarany żółtą kartką, a kontaktowego gola dla Cracovii zdobył Karol Knap.
Ostatecznie krakowski zespół nie był w stanie doprowadzić do wyrównania, a Korona wygrała 2:1.
Korona Kielce - Cracovia Kraków 2:1 (1:0).
Bramki: 1:0 Piotr Malarczyk (30-głową), 2:0 Jakub Łukowski (56-karny), 2:1 Karol Knap (66-karny).
RadioZET.pl
Oceń artykuł
