Oceń
Radomiak w poprzednich dwóch kolejkach zanotował dwie porażki – 0:1 z KGHM Zagłębie Lubin i 1:2 z Koroną – w związku z czym piłkarze i sztab podkreślali, że na własnej murawie bardzo liczą na zwycięstwo. Drużynie Mariusza Lewandowskiego, zajmującej obecnie 8. miejsce w tabeli z dorobkiem 32 punktów, nie grozi walka o pozostanie w lidze, ale porażka w spotkaniu z Legią oznaczałaby, że rywale z dołu tabeli zmniejszą dzielącą ich różnicę punktów.
Plany Radomiaka dotyczące wygranej szybko zostały zrewidowane. Gospodarze schodzili do szatni z jednobramkową stratą – gola z rzutu karnego w 45. minucie zdobył Josue. Mariusz Lewandowski w przerwie zmienił Franca Castanedę, którego zastąpił T. Cele. Po kwadransie murawę opuścił też Justiniano, a jego zmiennikiem był Semedo.
Rotacje nie pomogły Radomiakowi w odwróceniu losów meczu. Gospodarze dalej mieli problemy z tworzeniem okazji bramkowych. Przez cały mecz zawodnicy Lewandowskiego oddali 2 celne strzały, z czego oba padły w drugiej połowie. W pierwszej przewaga Legii była bardzo widoczna: goście mieli 11 prób, z czego 6 było celnych.
Radomiak - Legia. Gol po minucie od wejścia na boisko
Na zmianach w składzie lepiej wyszła Legia. W 72. minucie na boisku zameldował się Maciej Rosołek, a w 73. wykorzystał podanie od Pawła Wszołka i podwyższył wynik na 2:0.
W następnej kolejce Legia zmierzy się na własnym stadionie z Rakowem Częstochowa. Mecz odbędzie się 1 kwietnia. Radomiaka czeka mecz z Wisłą Płock.
Radomiak – Legia 0:2 Josue 45’ (karny), Rosołek 73’.
Oceń artykuł