Oceń
Ruch Chorzów, wicelider 1. Ligi, rozgrywa swoje spotkania "domowe" na obiekcie ekstraklasowego Piasta Gliwice. Ten obiekt może pomieścić nieco ponad 10 tys. osób. Tymczasem starcie "Niebieckich" z Wisłą Kraków cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że rozważano możliwość rozegrania tego starcia na pięć razy większym Stadionie Śląskim w Chorzowie. Plan jednak upadł z powodu braku porozumienia pomiędzy przedstawicielami klubu i zarządem areny.
"Niestety strony nie były w stanie osiągnąć kompromisu w zakresie rozkładu ciężaru odpowiedzialności związanej z ewentualnymi uszkodzeniami Stadionu Śląskiego, które mogłyby zagrozić organizacji wcześniej zaplanowanych imprez lekkoatletycznych, co w konsekwencji rodziłoby konieczność poniesienia potencjalnie wielomilionowych kosztów związanych z przeniesieniem tychże imprez" - napisano w oświadczeniu klubu. W spór nieoczekiwanie włączył się w środę premier Mateusz Morawiecki.
Ruch - Wisła w Chorzowie? Morawiecki zabrał głos
"Mecz I Ligi pomiędzy Ruchem Chorzów a Wisłą Kraków może jeszcze się odbyć na Stadionie Śląskim! Stadion Śląski, którego właścicielem jest Marszałek Chełstowski, nie był w stanie zabezpieczyć obiektu, strony nie doszły do porozumienia. Dlatego wzywam Marszałka, aby nie blokował działań państwa. Jesteśmy w stanie ubezpieczyć odpowiednie elementy na stadionie. Możemy mieć na Śląsku piłkarskie święto!" - napisał na Twitterze.
Wpis szefa rządu nie przeszedł bez echa. Błyskawicznie na tę sugestię zareagowali włodarze Ruchu Chorzów, którzy wydali oświadczenie w tej sprawie. Wynika z niego, że propozycja premiera nie ma szans na powodzenie.
Oświadczenie Ruchu Chorzów
"Jako Klub z ponad stuletnią tradycją i własną, ugruntowaną tożsamością, jesteśmy apolityczni i nie angażujemy się w bieżące spory. Od lat naszym problemem jest brak nowego stadionu. Wyrażamy gotowość do rozmów i współpracy z każdym, kto mógłby pomóc w realizacji tej inwestycji" - czytamy.
"Czasu na zmianę miejsca rozegrania meczu z Wisłą Kraków już nie ma. Zgodnie z naszymi komunikatami, spotkanie odbędzie się w Gliwicach. Na dziś tematem nr 1 jest dla nas piątkowy mecz z Termalicą Nieciecza" - dodano. To najpewniej kończy sprawę i interwencja państwa nic tu nie pomoże.
Mecz Ruchu Chorzów - Wisła Kraków odbędzie się pomiędzy 21 a 24 kwietnia. "Niebiescy" są wiceliderami 1. Ligi, a Wisła plasuje się za nią ze stratą czterech punktów. Prowadzi ŁKS Łódź. Awans do ekstraklasy wywalczą dwie najlepsze ekipy.
RadioZET.pl/Twitter.Ruch Chorzów
Oceń artykuł