Kontrowersja w meczu Pogoń - Legia. Czy to była czerwona kartka?
Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w doliczonym czasie gry pierwszej połowy meczu Pogoni Szczecin z Legią Warszawa. Z boiska po czerwonej kartce wyleciał Artur Jędrzejczyk, który zdaniem sędziego celowo nadepnął rywala na rękę lężacego na murawie rywala.

Tomasz Musiał w pierwszej chwili pokazał obrońcy Legii Warszawa jedynie żółtą kartkę. Do monitora wezwał go jednak VAR. Po obejrzeniu powtórki sędzia zdecydował, że Jędrzejczyk w tej sytuacji zasłużył na kartkę czerwoną.
Kibice i eksperci są podzieleni w kwestii tego, czy arbiter podjął słuszną decyzję. - Nie zazdroszczę sędziom oceny tej sytuacji. Czy Koulouris trzyma nogę, czy się broni? Trudno powiedzieć. Czy Jędza celowo staje na ręce, czy to przypadek? Dużo wątpliwości - skomentował Krzysztof Marciniak z Canal+ Sport.
Pogoń - Legia. Czerwona kartka Artura Jędrzejczyka
Do przerwy Pogoń remisowała z Legią 1:1. Gospodarze prowadzili po golu z 29. minuty Kamila Grosickiego. Chwilę później do wyrównania doprowadził Tomas Pekhart. Po zmianie stron kibice w Szczecinie obejrzeli jeszcze pięć goli. Po strzelaninie górą okazali się być goście, którzy mimo gry w osłabieniu zwyciężyli 4:3 i utrzymali status niepokonanych w Ekstraklasie.