Obserwuj w Google News

Oficjalnie: Znamy nowy klub Tomasza Kędziory. Zagra w nim do końca sezonu

2 min. czytania
17.03.2022 16:47
Zareaguj Reakcja

To już oficjalne. Tomasz Kędziora został w czwartek ogłoszony nowym piłkarzem Lecha Poznań, z którym, jak sam przyznał, trenował już i tak od około dwóch tygodni. Obrońca reprezentacji Polski podpisał z popularnym "Kolejorzem" kontrakt do końca sezonu.

Tomasz Kędziora
fot. LUKASZ GDAK/Polska Press/East News

Tomasz Kędziora wraca do Lecha Poznań. 27-letni piłkarz grający ostatnio w Dynamie Kijów podpisał kontrakt obowiązujący do końca sezonu.

Obrońca reprezentacji Polski pod koniec lutego wrócił do Polski z ogarniętej wojną Ukrainy. Wychowanek "Kolejorza" pojawił się w Poznaniu, gdzie od ubiegłego tygodnia trenował z Lechem. Klub był zainteresowany pozyskaniem Kędziory, ale obrońca Dynama miał też propozycje z zagranicy. Ostatecznie zdecydował się jednak na grę w poznańskim zespole.

Tomasz Kędziora wrócił do Lecha Poznań

- Czuję się tutaj bardzo dobrze. Miałem przyjemność grać już w Lechu, pamiętam to, co działo się tutaj wcześniej. Trochę ludzi zostało, może nie w samej drużynie, ale w sztabie czy w pionie klubowym. Zespół się zmienił, ale jest w nim naprawdę wysoka jakość i wszystko, by osiągnąć cele, które zostały założone przed sezonem. Trenuję już prawie dwa tygodnie z drużyną i jestem gotowy fizycznie oraz psychicznie, żeby zagrać w sobotę - powiedział piłkarz, cytowany przez oficjalną stronę klubową.

Redakcja poleca

Pozyskanie Kędziory poza okienkiem transferowym było możliwe dzięki decyzji Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA), która w ubiegłym tygodniu postanowiła zezwolić m.in. zagranicznym piłkarzom reprezentujących ukraińskie kluby na znalezienie nowych pracodawców.

Kędziora występował w "Kolejorzu" do lipca 2017 roku i zdobył z nim mistrzostwo kraju. Z Dynamem rok temu sięgnął po mistrzostwo Ukrainy i dwukrotnie triumfował w krajowym pucharze. Ma na koncie wiele występów w Lidze Mistrzów. W reprezentacji Polski rozegrał 27 spotkań i strzelił jednego gola.

RadioZET.pl/PAP