Oceń
VfL Wolfsburg podejmował u siebie Bayern Monachium w 19, kolejce Bundesligi. W podstawowym składzie gospodarzy niespodziewanie nie wyszedł Jakub Kamiński, który w ostatnim czasie był pewniakiem do gry u trenera Niko Kovaca. Chorwacki szkoleniowiec poświecił Polaka i postawił na dodatkowego obrońcę.
Zobacz także: Tragedia po meczu Pucharu Niemiec. Klub przekazał smutne wieści
Pech chciał, że Bawarczycy dość szybko objęli komfortowe prowadzenie. Po 20 minutach gry było już... 3:0 dla gości. Kovać zareagował szybko i w 30. minucie puścił w bój Kamińskiego, przez co Wolfsburg powrócił do swojego nominalnego ustawienia.
Kamiński strzela Bayernowi Monachium
Jak widać, decyzja opłaciła się, bo pod koniec pierwszej połowy wychowanek Lecha Poznań zdobył gola. Skrzydłowy sam zaczął akcję na lewym skrzydle i w dwójkowej akcji z Paulo Otavio rozpracował obronę Bayernu Monachium, po czym płaskim strzałem pokonał Yanna Sommera. Dla Kamińskiego było to premierowe trafienie w Bundeslidze. Wcześniej tylko asystował kolegom lub strzelał w Pucharze Niemiec.
Ostatecznie jednak gospodarze nie odrobili strat z pierwszej połowy, a mecz zakończył się wynikiem 4:2 dla Bayernu Monachium.
RadioZET.pl
Oceń artykuł