,

Feta tylko dla mężczyzn. Burza w Holandii po decyzji wielkiego klubu

26.05.2023 11:37

Ajax Amsterdam nie zgodził się na zorganizowanie mistrzowskiej fety kobiecej drużynie, która trzy tygodnie temu sięgnęła po mistrzostwo Holandii. Władze piłkarskiego giganta tłumaczą taką decyzję... słabymi wynikami męskiego zespołu.

Kobieca drużyna Ajaxu Amsterdam
fot. "PEC Zwolle v AFC Ajax - Dutch Women Eredivisie"/Voetbal International

Kobieca drużyna Ajaxu Amsterdam 7 maja rozbiła PEC Zwolle 6:1 i po raz pierwszy od pięciu lat mogła cieszyć się z mistrzostwa Holandii. Na finiszu stołeczna ekipa o jeden punkt wyprzedziła Twente Enschede. Pozostałe zespoły pozostały daleko w tyle. W poniedziałek 29 maja Ajax i Twente zagrają jeszcze o zwycięstwo w krajowym pucharze.

Zdecydowanie gorzej wiedzie się w tym sezonie ustępującemu mistrzowi w męskich rozgrywkach. "Synowie Bogów" na jedną kolejką przed zakończeniem sezonu zajmują 3. miejsce i nie zagrają w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Mogą jeszcze spaść poza podium, jeśli w niedzielę nie pokonają Twente, a AZ Alkmaar ogra PSV Eindhoven. Słaba postawa drużyny doprowadziła do wewnętrznego konfliktu.

Ajax nie zorganizuje fety kobietom

Femke Halsema, burmistrz Amsterdamu, zaproponowała Ajaxowi zorganizowanie mistrzowskiej fety dla kobiet w poniedziałek, tuż po finale Pucharu Holandii. Władze klubowe odmówiły jednak świętowania z powodu rozczarowania mijającym sezonem w wykonaniu panów.

- Głównym powodem jest to, że uważamy, iż ten moment jest daleki od ideału. Tytuł został zdobyty już jakiś czas temu - powiedział rzecznik Ajaksu - wyjaśnił rzecznik, cytowany przez Telegraaf. Innym argumentem ma być niewielka popularność futbolu kobiet.

- Kolejną rzeczą, która odgrywa pewną rolę, jest to, że fani kobiecej drużyny Ajaxu nie są tak liczni jak sympatycy męskiego zespołu. Jeśli frekwencja jest niska, czego się obawiamy, nie przyczynia się to do pozytywnego wizerunku kobiecej piłki nożnej w ogóle, a drużyny w szczególności. Poważnie zastanawialiśmy się, ile osób na to przyjdzie - dodał.

Przeciwne świętowaniu jest też stowarzyszenie kibiców. Po pierwsze fani nie mają nastroju do celebrowania sukcesu pań, a po drugie taki zaszczyt jest niejako zarezerwowany dla męskiej drużyny, która przyciąga na trybuny ok. 50 tys. osób. Mecze kobiet śledzi na żywo ok. tysiąca widzów.

Niezadowolenie wyraziło część internautów i - rzecz jasna - piłkarki. - Jeśli mężczyźni dostają hołd, gdy są mistrzami, my też powinnyśmy go dostać - mówiła rozgoryczona kapitan zespołu Sherida Spitse.

loader

RadioZET.pl/Telegraaf

Logo radiozet Dzieje się