Oceń
Chociaż Bartłomiej Drągowski znalazł się gronie powołanych przez Czesława Michniewicza na mistrzostwa świata 2022 w Katarze, to niestety w swoim ostatnim klubowym meczu przed mundialem doznał poważnej kontuzji. Wszystko za sprawą starcia z Kevinem Lasagną, piłkarza Hellasu Verona, z którym Spezia Calcio mierzyła się w Serie A.
Pierwsze wieści z Włoch co prawda wykluczyły złamanie u bramkarza, ale potwierdziły skręcenie stawu skokowego. Taka diagnoza była równoznaczna z końcem marzeń golkipera o wyjeździe z kadrą na MŚ do Kataru. 25-latka zastąpił w składzie Kamil Grabara z FC Kopenhaga.
Spezia: Kontuzja Drągowskiego jest bardzo poważna
Najnowsze doniesienia są jednak znacznie gorsze niż początkowe. Z komunikatu Spezii wynika, że Drągowski doznał uszkodzenia trzech więzadeł i zanim w ogóle będzie mógł przystąpić do procesu rehabilitacji, wpierw będzie musiał udać się na przymusowy odpoczynek.
"Spezia Calcio informuje, że szczegółowe badania diagnostyczne, które przeszedł bramkarz Bartłomiej Drągowski, z powodu przedwczesnego opuszczenia meczu z Hellasem Verona, wykazały poważny uraz więzadła skokowo-strzałkowego i piszczelowego oraz częściowy uraz więzadła przyśrodkowego. Gracz będzie musiał przestrzegać zasad zaleconego mu krótkiego okresu odpoczynku, aby następnie podjąć odpowiednią ścieżkę rehabilitacji" - napisano w opublikowanym oświadczeniu.
Bartłomiej Drągowski, choć z góry wiadomo było, że raczej nie będzie numerem "1" w bramce reprezentacji Polski, notował ostatnio bardzo dobre występy w barwach Spezii. Wystarczy napisać, że bramkarz zaliczył komplet spotkań od początku sezonu Serie A. Zachował w nich jedno czyste konto.
RadioZET.pl/Spezia Calcio
Oceń artykuł