Oceń
Olympique Marsylia po porażce w ostatniej kolejce (0:2 z Rennes) może stracić miejsce premiowane bezpośrednim awansem do Ligi Mistrzów. Les Olympiens zostali wyprzedzeni przez Monaco, a do rozegrania pozostał już tylko jeden mecz. Obie drużyny mają tyle samo punktów – dzieli je tylko rachunek bramek, który korzystniej układa się dla drużyny z księstwa Monaco.
Olympique Marsylia ma jeszcze do rozegrania mecz ze Strasburgiem, a Monaco zmierzy się z Lens. Jeśli drużyna kierowana przez Philippe'a Clementa nie potknie się, Olympique będzie musiał walczyć o awans do Ligi Mistrzów. Jednak w przypadku porażki OM i Monaco mogą zostać wyprzedzone przez Rennes, który do obu tych drużyn traci 3 punkty. Biorąc pod uwagę passę drużyny Clemente’a, która wygrała 7 spotkań z rzędu, trudno spodziewać się, że AS straci punkty. Więcej wątpliwości można mieć odnośnie wyniku Olympique’u.
„Sytuacja stwarza problemy na poziomie sportowym, ale i ekonomicznym, ponieważ klub z Marsylii będzie musiał, jeśli sytuacja nie zmieni się na koniec sezonu, zrezygnować bezpośrednio z otrzymywania od 30 do 50 milionów euro zarobionych przez zespoły zakwalifikowane do prestiżowy konkurs europejski” – poinformowała La Provence
Jeśli Olympique Marsylia straci 2. miejsce w tabeli będzie musiał walczyć w eliminacjach do LM, a pieniądze, które może wywalczyć po awansie otrzyma dopiero pod koniec sierpnia. To, jaką pozycję zajmie drużyna Milika, rozstrzygnie się w sobotę o godz. 21, gdy swoje mecze rozpoczną obie drużyny rywalizujące o 2. miejsce w tabeli.
Oceń artykuł